Zmiany po referendum w Egipcie. Prezydent Sisi będzie mógł rządzić krajem do 2030 r.
Prezydent Egiptu Abdel Fatah al-Sisi będzie mógł rządzić krajem do 2030 r. To jeden z efektów przeprowadzonego w tym kraju referendum konstytucyjnego. Miejscowa komisja wyborcza ogłosiła właśnie, że przeważająca większość głosujących poparła zmiany w konstytucji.
2019-04-23, 21:29
Egipska komisja wyborcza poinformowała, że zaproponowane przez parlament zmiany w konstytucji poparło prawie 89 procent głosujących. W trwającym od soboty do poniedziałku trzydniowym głosowaniu wzięło udział 44 procent uprawnionych.
Oznacza to także, że Egipcjanie zgodzili się nie tylko na wydłużenie kadencji prezydenta do sześciu lat, co w praktyce oznacza, że Abdel Fatah al-Sisi będzie mógł rządzić do 2030 r. Głosujący poparli także powstanie drugiej izby parlamentu i zagwarantowanie kobietom jednej czwartej miejsc w ławach poselskich. Wśród zaakceptowanych poprawek są też nowe uprawnienia, które dają prezydentowi możliwość mianowania sędziów oraz zwiększenie roli wojska. Wszystkie zmiany wchodzą w życie od wtorku, 23 kwietnia.
Sam prezydent Egiptu, którzy rządzi krajem żelazną ręką od ponad pięciu lat, nie wypowiedział się publicznie na temat zmian w konstytucji. Poprawki zostały zaproponowane przez parlament, który jest zdominowany przez zwolenników i sojuszników Sisiego.
Abdel Fatah al-Sisi stał na czele armii, gdy wojsko w 2013 r. odzyskało władzę z rąk Bractwa Muzułmańskiego. Rok później Sisi został prezydentem. Jego przeciwnicy oskarżają go o brutalne rozprawienie się z opozycją i dyktatorskie metody rządzenia.
REKLAMA
W zamieszkach sprzed sześciu lat w Egipcie zginęło kilka tysięcy osób. Niemal całe Bractwo Muzułmańskie jest teraz w więzieniu. Międzynarodowe organizacje oceniają, że w Egipcie za kratkami znajduje się około 60 tys. więźniów politycznych.
bb
REKLAMA