Dr Jerzy Targalski: we Francji brakuje głębokiej reformy systemu
– Emmanuel Macron obiecał, że niektóre podatki zostaną zmniejszone, ale jednocześnie miałyby zostać zlikwidowane wybrane służby publiczne – powiedział dr Jerzy Targalski. W Polskim Radiu 24 rozmowa o sytuacji wewnętrznej we Francji w kontekście nieustających manifestacji "żółtych kamizelek".
2019-04-30, 11:29
Posłuchaj
Już po raz 24. na ulice francuskich miast wyszli członkowie ruchu "żółtych kamizelek". W sobotnich manifestacjach – według rządowych danych – wzięło udział blisko 24 tys. ludzi. "Żółte kamizelki" podają własne liczby, znacznie wyższe od tych resortu spraw wewnętrznych. Twierdzą, że w ostatnich demonstracjach uczestniczyło w całej Francji ponad 60 tys. osób.
– Przekonamy się jaki obrót przybiorą wydarzenia 1 maja w Święto Pracy. Wiele organizacji wezwało francuskie społeczeństwo do jeszcze bardziej masowego uczestnictwa. Jednym z postulatów "żółtych kamizelek" jest redukcja administracji publicznej, ale zapowiada się, że nastąpi odwrotny proces. W każdej gminie ma zostać powołany osobny człowiek, który będzie wysłuchiwał skarg obywateli. Dzięki temu kilka tysięcy urzędników będzie miało pracę – wskazał dr Jerzy Targalski.
Członkowie "żółtych kamizelek" żądają również zmniejszenia różnic podatkowych we Francji. Obciążona podatkami jest przede wszystkim klasa średnia i najmniej zarabiający, a najlepiej wynagradzani płacą stosunkowo mniej. – Emmanuel Macron obiecał, że niektóre podatki zostaną zmniejszone, ale jednocześnie miałyby zostać zlikwidowane wybrane służby publiczne – dodał gość Polskiego Radia 24.
Organizowane od pięciu miesięcy w każdą sobotę uliczne protesty skierowane są przeciwko polityce prezydenta Emmanuela Macrona, której zarzuca się lekceważenie potrzeb mniej zamożnej części francuskiego społeczeństwa.
REKLAMA
Z dr. Jerzym Targalskim rozmawiała Dorota Kania.
PAP/Polskie Radio 24/db
--------------------------------------
Data emisji: 30.04.2019
Godzina emisji: 7.09
REKLAMA