Koniec ery Grybauskaite. Litwa wybierze między ekonomistą a konserwatystką
W drugiej turze wyborów prezydenckich na Litwie zmierzą się ze sobą ekonomista Gitanas Nauseda i konserwatystka Ingrida Šimonyte. Litwini wybierali nie tylko nowego prezydenta, ale też wzięli udział w dwóch referendach.
2019-05-13, 06:43
Posłuchaj
Z danych z większości okręgów wyborczych, opublikowanych na stronie internetowej litewskiej Głównej Komisji Wyborczej, wynika, że Gitanas Nauseda oraz Ingrida Šimonyte zdobyli po ponad 30 proc. głosów. Premier Saulius Skvernelis otrzymał około 20-procentowe poparcie i zajął trzecie miejsce.
O fotel prezydenta Litwy walczyło dziewięciu kandydatów. Wśród nich był także Waldemar Tomaszewski, lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie - Związku Chrześcijańskich Rodzin. Poparło go około 4 proc. wyborców. Jest to mniej niż pięć lat temu. Jak ocenił, wybory te były jednak pomyślne dla jego ugrupowania. - Z kandydatów partyjnych zajmujemy wysokie 3.-4. miejsce. Specyfika wyborów prezydenckich jest inna niż parlamentarnych. Niektóre partie nie potrafiły nawet wystawić kandydata - zaznaczył polityk.
Oprócz wyborów prezydenckich Litwini decydowali też o podwójnym obywatelstwie i zmniejszeniu liczby posłów w parlamencie. Głosowanie dotyczące podwójnego obywatelstwa prawdopodobnie będzie ważne, gdyż wzięło w nim udział ponad 50 proc. wyborców.
W referendum, gdzie pytano o zmniejszenie liczby posłów, zdecydowało się wziąć udział około 47 proc. wyborców, co zgodnie z litewską konstytucją oznacza, że plebiscyt ten jest nieważny.
Druga tura wyborów prezydenckich na Litwie - 26 maja.
koz
REKLAMA
REKLAMA