Unia Europejska zapewnia, że renegocjacja umowy brexitu jest niemożliwa
Stanowisko Unii Europejskiej w sprawie brexitu pozostaje niezmienne mimo zapowiedzianej rezygnacji przez premier Wielkiej Brytanii. Rzeczniczka Komisji Europejskiej Mina Andreeva powiedziała, że renegocjacja umowy dotyczącej wyjścia nie jest możliwa.
2019-05-24, 14:16
Posłuchaj
Dziś przed południem Theresa May ogłosiła, że 7 czerwca odejdzie ze stanowiska przewodniczącej Partii Konserwatywnej. Premierem pozostanie do czasu wybrania jej następcy w partii. Szefowa brytyjskiego rządu od wielu miesięcy bezskutecznie próbowała przeforsować w parlamencie umowę brexitową wynegocjowaną wspólnie z Brukselą.
Rzeczniczka Komisji Europejskiej powiedziała, że przewodniczący Jean-Claude Juncker oglądał oświadczenie brytyjskiej premier bez szczególnej radości. - Przewodniczący bardzo cenił Theresę May i lubił z nią pracować. Tak samo będzie szanował nowego premiera i będzie chciał nawiązać dobre relacje, ktokolwiek nim będzie. Jeśli natomiast chodzi o umowę brexitową, stanowiska nie zmieniamy - dodała Mina Andreeva.
Powiązany Artykuł
Dr Agnieszka Legucka: Rosja postrzega pozytywnie proces brexitu
Komisja Europejska kolejny raz podkreśliła, że porozumienie brexitowe jest jedynym możliwym. Bruksela dopuszcza natomiast możliwość zmian w deklaracji politycznej dotyczącej przyszłych relacji handlowych Unii z Wielką Brytanią i oferuje możliwie jak najbardziej ambitną współpracę. Komisja liczy też na to, że dojdzie do umownego brexitu, zgodnie z porozumieniem, ale - jak mówi - jest przygotowana na każdy scenariusz.
Rzeczniczka Komisji Europejskiej dodała, że przewodniczący Komisji Jean-Claude Juncker będzie chciał nawiązać dobre relacje z nowym premierem Wielkiej Brytanii.
REKLAMA
Dymisja skutkiem buntu wewnątrz partii
Theresa May ogłosiła datę swego odejścia ze stanowiska szefowej Partii Konserwatywnej - 7 czerwca. Na fotelu premier Wielkiej Brytanii pozostanie dłużej - do momentu wyłonienia nowego lidera ugrupowania. To efekt wewnętrznego buntu w partii rządzącej.
Premier od wielu miesięcy bezskutecznie próbowała przeforsować swój projekt umowy brexitowej, za każdym razem napotykając opór ze strony wielu frakcji we własnym ugrupowaniu. Wewnętrzny bunt nasilił się po zeszłotygodniowej propozycji Theresy May w sprawie możliwości zorganizowania drugiego referendum brexitowego. Szefowa torysów ogłosiła, że by Izba Gmin dała jej umowie zielone światło, może zorganizować parlamentarne głosowanie nad referendum, które mogłoby zatwierdzić umowę albo też odwołać brexit .
mbl
REKLAMA