Konserwatywna Nowa Demokracja wygrała wybory w Grecji

Rządząca od 2015 r. w Grecji Koalicja Radykalnej Lewicy (Syriza) zajęła w niedzielnych przedterminowych wyborach parlamentarnych drugie miejsce z wynikiem 26,5-30,5 proc. - wynika z badań exit poll przeprowadzonych przez pięć stacji telewizyjnych.

Według exit poll wybory wygrało będące do tej pory w opozycji liberalno-konserwatywne ugrupowanie Nowa Demokracja, zdobywając ok. 38-42 proc. głosów.

- To jawne zwycięstwo Nowej Demokracji. Poczekamy i zobaczymy, jak to wykorzystają - powiedział państwowej telewizji Panos Skurletis z Syrizy. 

Powiązany Artykuł

Grecja: sondaże pokazują, że największa opozycyjna partia uzyska samodzielną większość. Wybory za kilka dni

Kolejna przegrana Koalicji Radykalnej Lewicy

Wybory pierwotnie miały się odbyć w październiku tego roku, ale zostały zwołane wcześniej przez premiera Aleksisa Ciprasa, po tym gdy jego partia Syriza przegrała z ND w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. 

REKLAMA

Według badania exit poll wybory w Grecji wygrała konserwatywna Nowa Demokracja zdobywając od 38 do 42 procent głosów. Partia premiera Aleksisa Tsiprsa uzyskała od 26,5 do 30,5 procent głosów. Badanie exit poll przedstawiała grecka prywatna telewizja SKAI. 

Samodzielna większość

Zgodnie z pierwszym exit poll Nowa Demokracja będzie mogła samodzielnie rządzić.

Na trzecim miejscu z dużą różnicą plasuje się socjalistyczny Ruch na rzecz Zmiany (Kinal). Uzyskał on od 6 do 8 procent głosów.

Tuż za nim jest partia komunistyczna KKE i radykalnie lewicowa MERA25 - nowo powstała partia, którą założył były minister finansów w rządzie Aleksisa Tsiprasa, Janis Varufakis.

REKLAMA

Na wejście do parlamentu mają też szanse neonazistowski Złoty Świt i skrajnie prawicowa prorosyjska partia Greckie Rozwiązanie. 

Powiązany Artykuł

Raport o stanie świata: Kto będzie rządził w Grecji?

Grecy rozczarowani rządami Aleksisa Tsiprasa

Przedstawiciele Nowej Demokracji mówią o historycznym wyniku. Oznacza on koniec rządów lewicowej Syrizy, która doszła do władzy na początku 2015 roku. Partią Aleksisa Tsiprasa rozczarowanych było wielu Greków, których zmęczyły wysokie podatki, bezrobocie i brak perspektyw.

Wielu wyborców udając się dziś do urn chciało też „ukarać” Syrizę za oddanie byłej jugosłowiańskiej republice nazwy „Macedonia” .

Innym często wymienianym powodem były ubiegłoroczne tragiczne pożary w Attyce, gdzie życie straciło ponad sto osób.

REKLAMA

Sporo Greków oskarża rząd Aleksisa Tsiprasa o nieudolność i kłamstwa w tej sprawie. 

kstar