Protesty w Hong Kongu: policja użyła gazu łzawiącego i gumowych kul
Policja w Hong Kongu użyła gazu łzawiącego i gumowych kul, by rozproszyć grupę około 200 protestujących. Pacyfikowana demonstracja została uznana za nielegalną, co miało być bezpośrednią przyczyna wybuchu przemocy.
2019-07-27, 22:33
Dzisiejszy protest jest odpowiedzią na wydarzenia sprzed tygodnia. Wówczas członkowie lokalnych organizacji przestępczych - Triad - sympatyzujący z rządem w Pekinie, wzięli udział w brutalnym ataku na uczestników prodemokratycznych demonstracji w dzielnicy Yuen Long. Istnieją podejrzenia, że odbyło się to za aprobatą policji.
Ostrzelani dziś przez policję protestujący osłaniali się tarczami i parasolkami. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez władze, do szpitali trafiło 9 osób z czego 5 w stanie poważnym. Oficjalnym powodem uznania demonstracji za nielegalną, były obawy o bezpieczeństwo mieszkańców okolicy.
Trwające już od siedmiu tygodni intensywne protesty, są głosem sprzeciwu wobec pomysłu zalegalizowania ekstradycji z Hong Kongu do pozostałej części Chin. Choć władze cieszącego się szeroką autonomią miasta odstąpiły od zmiany prawa, mieszkańcy miasta nadal pokazują swoje niezadowolenie.
dn
REKLAMA
REKLAMA