Kreml: Putin spotka się 19 sierpnia z Macronem, uda się z jednodniową wizytą do Francji
Prezydent Rosji Władimir Putin uda się 19 sierpnia z wizytą do Francji, gdzie spotka się z prezydentem Emmanuelem Macronem i omówi z nim sytuację na Ukrainie – poinformował dziennikarzy rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
2019-08-13, 15:44
- 19 sierpnia szykowana jest robocza wizyta prezydenta Rosji we Francji, to będzie jednodniowa wizyta – oznajmił Pieskow.
Jak dodał, tematami spotkania będą dwustronna współpraca francusko-rosyjska oraz problemy międzynarodowe. - Będzie to oczywiście Ukraina oraz omówione zostaną też perspektywy dalszej pracy w formacie normandzkim – powiedział.
CZYTAJ TAKŻE: FRANCJA POTĘPIA ZATRZYMANIA PODCZAS DEMONSTRACJI W MOSKWIE >>>
Format normandzki to negocjacje przedstawicieli czterech państw: Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy.
REKLAMA
Pieskow podkreślił, że Kreml opowiada się za dialogiem z Kijowem w celu rozwiązania problemów obecnej „zabagnionej sytuacji”, ale ważniejsza jest realizacja porozumień.
Powiązany Artykuł

ZEŁENSKI APELUJE DO PUTINA PO ŚMIERCI UKRAIŃSKICH ŻOŁNIERZY W DONBASIE
Pytany o perspektywy spotkania Putina z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Pieskow odparł: "Putin jest bardzo pragmatycznym rozmówcą. Dla niego najważniejsza jest nie sama rozmowa, a realizacja porozumień i umów osiągniętych wcześniej oraz podczas każdej rozmowy”.
Zełenski: przestańcie zabijać Ukraińców w Donbasie
7 sierpnia doszło do rozmowy telefonicznej Putina z Zełenskim. Biuro prasowe Kremla podało potem, że Putin zaapelował o wykluczenie "kolejnych ostrzałów" miejscowości w Donbasie, przeprowadzanych przez siły zbrojne Ukrainy, a także "zaakcentowano znaczenie bezwzględnego przestrzegania ustanowionego 21 lipca reżimu wstrzymania ognia oraz wycofania sił i środków z linii rozgraniczenia" - czytamy w komunikacie.
Prezydent Ukrainy poinformował natomiast, że zadzwonił do prezydenta Rosji i zaapelował, by szef rosyjskiego państwa wpłynął na bojowników, aby ci przestali zabijać Ukraińców w Donbasie.
REKLAMA
Konflikt zbrojny w Donbasie wybuchł po zwycięstwie prozachodniej rewolucji w Kijowie, która doprowadziła do obalenia na początku 2014 roku ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Wiosną tego samego roku prorosyjscy rebelianci proklamowali w Donbasie dwie samozwańcze republiki ludowe - doniecką i ługańską. W wyniku walk w tym regionie do dziś zginęło około 13 tys. ludzi.
PAP/agkm
REKLAMA