Meksyk: w pożarze klubu zginęły 23 osoby. Policja bada okoliczności zdarzenia
Co najmniej 23 osoby zginęły, a 13 odniosło poważne obrażenia w pożarze, który wybuchł we wtorek wieczorem w nocnym klubie w mieście Coatzacoalcos w stanie Veracruz na południu Meksyku - poinformowały w środę władze.
2019-08-28, 10:12
Ofiary śmiertelne to 8 kobiet i 15 mężczyzn. Stan poparzonych jest określany jako ciężki. - W wyniku tych zdarzeń 13 osób jest poważnie rannych, już są pod opieką lekarzy w różnych szpitalach - poinformowała prokuratura.
Według prokuratury generalnej Meksyku możliwe, iż pożar wywołał "okrutny atak". Podano, że trwa śledztwo, które ma wyjaśnić okoliczności tragedii. Zdaniem prokuratora wskazuje na to duża liczba zabitych.
Powiązany Artykuł
"El Chapo" skazany na dożywocie
Klub zaatakowano koktajlami Mołotowa?
W lokalnych mediach pojawiają się doniesienia, że w klubie El Caballo Blanco mógł mieć miejsce atak z użyciem koktajli Mołotowa. Ogień wywołał panikę wśród uczestników imprezy. Wielu z nich nie zdążyło w porę opuścić lokalu.
REKLAMA
Agencja AP przypomina, że w 2011 roku w pożarze w kasynie w Monterrey, na północy Meksyku, zginęły 52 osoby, a ogień podłożyli wówczas członkowie kartelu narkotykowego Zetas, którzy chcieli wymusić haracz w zamian za "ochronę lokalu"
jmo
REKLAMA