Władze Ukrainy zaprzeczyły doniesieniom o dokonanej wymianie więźniów

2019-08-30, 11:05

Władze Ukrainy zaprzeczyły doniesieniom o dokonanej wymianie więźniów
Są doniesienia, że część więzionych w Rosji Ukraińców przewieziono z kolonii karnych do aresztów w Moskwie, co ma być przygotowaniem do wymiany. Dotyczyć to m.in. Olega Sencowa. Foto: PAP/EPA/RKADY BUDNITSKY

Władze Ukrainy zaprzeczyły doniesieniom o dokonanej z Rosją wymianie więźniów; biuro prezydenta Wołodymyra Zełenskiego oświadczyło, że informacje o zakończeniu tego procesu, które pojawiły się w nocy w mediach, są nieprawdziwe. O zakończeniu procesu wymiany powiadomił w mediach społecznościowych nowy prokurator generalny Ukrainy Rusłan Riaboszapka. 

Jak powiedziało Interfaksowi źródło w SBU, data wymiany więźniów nie jest znana, ale "na pewno nie będzie to dzisiaj".

Krótko wcześniej ukraińska redakcja Radia Swobo.da podała, powołując się na źródła w tamtejszych organach ochrony prawa, że wymiana więźniów zostaje odłożona do przyszłego tygodnia.

Wcześniejsze doniesienia o dokonanej wymianie więźniów

O zakończeniu procesu wymiany powiadomił w mediach społecznościowych nowy prokurator generalny Ukrainy Rusłan Riaboszapka. 

"Proces wzajemnego uwolnienia osób przetrzymywanych trwa nadal. Informacja o jego zakończeniu nie odpowiada rzeczywistości" - głosi komentarz opublikowany na profilu prezydenckiego biura na Facebooku. "Kiedy wzajemne zwolnienie osób przetrzymywanych zakończy się, biuro prezydenta poinformuje o tym na oficjalnych kanałach" - zapowiedziano w oświadczeniu. 

Biuro Zełenskiego zaapelowało także, by "zdawać sobie sprawę ze skutków dezinformacji". 

Krótko wcześniej Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podała, że rozmowy z Rosją na temat wymiany osób więzionych w obu krajach trwają. Rzeczniczka resortu Ołena Hitlanska oświadczyła, że "trudny proces rozmów na temat wymiany zakładników nadal trwa" i zaapelowała o nierozpowszechnianie niepotwierdzonych informacji. Zwracając się do mediów, rzeczniczka poprosiła o cierpliwość i wyraziła nadzieję, że nie trzeba będzie długo czekać. 

Informacja prokuratora generalnego

O tym, że Ukraińcy więzieni i aresztowani w Rosji wracają do kraju, powiadomił w piątek na Facebooku prokurator generalny Riaboszapka. Opublikowana przez niego informacja pochodziła od jednej z deputowanych ukraińskiej Rady Najwyższej (parlamentu) Anny Islamowej, która napisała, że proces wymiany został zakończony i do kraju powracają m.in. aresztowani przez Rosję marynarze i reżyser Ołeh Sencow. 

W Rosji media powtórzyły tę informację, powołując się na wpis Riaboszapki.

Doniesienia o rzekomej wymianie

Informację o wymianie przekazał też były rosyjski parlamentarzysta Ilja Ponomariow, mieszkający obecnie na Ukrainie. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że strony wymieniły więźniów na lotnisku Ostafiewo pod Moskwą.

Szef niezależnego radia Echo Moskwy Aleksiej Wieniediktow zapowiadał, że samolot z więźniami wyląduje w Kijowie o godz. 5 rano (godz. 4 w Polsce). Na Ukrainie jednak podano, że samoloty z Rosji w najbliższym czasie nie są oczekiwane. 

Nieco później adwokat Walentin Rybin, reprezentujący niektórych spośród przetrzymywanych na Ukrainie Rosjan, powiedział, że jego klienci nadal są w areszcie śledczym. Prawnik wyjaśnił, że nic mu nie wiadomo o wymianie tych osób na Ukraińców aresztowanych i skazanych w Rosji. Wyraził przypuszczenie, że do tej wymiany dojdzie we wtorek. 

Około godz. 8 rano czasu w Polsce agencja Interfax podała, powołując się na źródło w Moskwie, że wymiana więźniów nie rozpoczęła się, ponieważ "potrzeba jeszcze trochę czasu na załatwienie dokumentów".

Źródło to zapewniło, że pojawiające się w mediach społecznościowych informacje, iż Moskwa i Kijów zaczęły wymianę więźniów i kolumna zmierza na lotnisko Ostafiewo, nie są prawdziwe. 

Informacje o rychłej wymianie więźniów powtarzają się w mediach rosyjskich od połowy sierpnia. Towarzyszą im doniesienia, że część więzionych w Rosji Ukraińców przewieziono z kolonii karnych do aresztów w Moskwie, co ma być przygotowaniem do wymiany. Jak poinformowano w czwartek, do aresztu w stolicy Rosji przewieziony został reżyser Oleg Sencow, najbardziej znany spośród skazanych w Rosji obywateli Ukrainy. W Kijowie zaś sąd wypuścił z aresztu dziennikarza rosyjskich mediów Kyryła Wyszynskiego, którego uwolnienia żądały władze w Moskwie. 

Anna Wróbel (PAP) / agkm

Polecane

Wróć do strony głównej