Rosja: fałszerstwa i naruszenia ordynacji w trakcie wyborów
W Rosji trwają wybory władz lokalnych i regionalnych. Niezależne media informują o wielu przypadkach naruszenia ordynacji i fałszerstw.
2019-09-08, 18:04
Posłuchaj
Zatrzymania w Moskwie
- Policja w Moskwie zatrzymała w niedzielę, w dniu wyborów lokalnych, co najmniej dziewięć osób, m.in. członkinię grupy punk-rockowej Pussy Riot Marię Alochinę i dziennikarza niezależnej "Nowej Gaziety" Ilję Azara. Zatrzymanych przewieziono na komisariat.
Aktywiści zostali zatrzymani w centrum Moskwy, na ulicy Twerskiej, gdzie trwają obchody Dnia Miasta. "Nowaja Gazieta" podała, że mieli na sobie T-shirty z hasłami poparcia dla osób aresztowanych po niedawnej fali protestów opozycji w Moskwie. Azar przekazał jednak, że nie miał na sobie takiego stroju, a policjanci powiedzieli mu, że znajduje się na liście "podejrzanych osób".
Organizacja OWD-Info, monitorująca zatrzymania w Rosji, podała 14 nazwisk osób zatrzymanych.
Wcześniej w niedzielę policja zatrzymała w centrum rosyjskiej stolicy siedem osób, które rozdawały ulotki wyrażające poparcie dla więźniów politycznych. Policjanci powołali się na zakaz agitacji w trakcie trwających wyborów do Moskiewskiej Dumy Miejskiej.
REKLAMA
Do wyborów w Moskwie nie dopuszczono kandydatów opozycji
Rosyjska opozycja już kilka tygodni temu uznała wybory za niezgodne z zasadami demokracji.
W lipcu komisje wyborcze pod różnymi pretekstami wyeliminowały z udziału w wyborach opozycyjnych kandydatów, co doprowadziło do masowych protestów, które organizowane były przez wiele tygodni.
Radio ”Echo Moskwy” podało, że w całym kraju dochodzi do przypadków korumpowania wyborców oraz podrzucania do urn wypełnionych kart do głosowania.
REKLAMA
Powiązany Artykuł

POLSKIE MSZ: WYBORY NA OKUPOWANYM PRZEZ ROSJĘ KRYMIE SĄ NIELEGALNE
Łamanie ordynacji wyborczej
Organizacja ”Gołos” monitorująca przebieg wyborów zarejestrowała ponad półtora tysiąca przypadków złamania ordynacji wyborczej, z czego 600 w Moskwie.
Niezależni obserwatorzy informują, że najczęściej do naruszenia prawa dochodzi w trakcie głosowania wyjazdowego, gdy członkowie komisji wyborczej przyjeżdżają do chorych do domów i zmuszają takich wyborców do oddania głosu na konkretnego kandydata.
Napady na członków komisji
W ciągu dnia odnotowano także kilka przypadków napaści na członków komisji wyborczych, między innymi w Moskwie, Petersburgu i Tuwie.
REKLAMA
Według radia "Echo Moskwy" w Petersburgu nieznani sprawcy napadli na dwie kobiety zasiadające w lokalnej komisji wyborczej. Jedną z nich oblano zieloną farbą, a drugą kilkakrotnie uderzono w twarz. Sprawę wyjaśnia petersburska policja.
Natomiast w Republice Tuwy ostrzelano autobus, którym jechali obserwatorzy i dziennikarze. Jak podało radio "Echo Moskwy", grupa około 30 - 40 mężczyzn na koniach otoczyła autokar i przestrzeliła koła. Okoliczności zdarzenia bada lokalna policja.
Rosjanie w części regionów wybierają dziś szefów lokalnych administracji, deputowanych i gubernatorów. Głosowanie trwa między innymi w Moskwie i Petersburgu, gdzie przez ponad dwa miesiące opozycja organizowała protesty w obronie wolnych wyborów.
REKLAMA
Opozycja stawia na ”inteligentne głosowania”
Jeden z liderów rosyjskiej opozycji antykremlowskiej Aleksiej Nawalny oddał w niedzielę głos w Moskwie w trwających tam wyborach do miejskiej Dumy. Nawalny przed wyborami wezwał do głosowania na kandydatów rywalizujących z rządzącą Jedną Rosją. Strategię tę opozycyjny polityk nazwał "inteligentnym głosowaniem". Przed wyborami, które w niedzielę odbywają się także w innych regionach Rosji, Nawalny wskazał konkretnych kandydatów, na których - jego zdaniem - należy oddać głos. Chodzi o ludzi, którzy według obliczeń współpracowników opozycjonisty mają największe szanse pokonać startujących w wyborach reprezentantów rządzącej Jednej Rosji.
Odpowiadając w niedzielę na pytania dziennikarzy Nawalny powiedział, że sukcesem będzie, jeśli "inteligentne głosowanie" zaowocuje zmniejszeniem liczby wybranych kandydatów Jednej Rosji. Dodał, że spodziewa się w Moskwie fałszerstw, jeśli system ten okaże się sukcesem.
W przypadku Moskwy twórcy "inteligentnego głosowania" zalecili głosowanie na 33 kandydatów Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF), ośmiu kandydatów socjalistycznej Sprawiedliwej Rosji, wszystkich trzech reprezentantów opozycyjnego Jabłoka dopuszczonych do wyborów oraz na jednego kandydata niezależnego. Celem Nawalnego jest to, aby do moskiewskiej Dumy w rezultacie wyborów przeszło jak najmniej kandydatów wspieranych przez Jedną Rosję.
Strategia Nawalnego budzi kontrowersje; przeciwko "inteligentnemu głosowaniu" opowiedział się były szef koncernu Jukos Michaił Chodorkowski. Nie brak jednak głosów, że systemem tym Nawalny przyczyni kłopotów partii władzy, jak nazywana jest Jedna Rosja.
REKLAMA
Różnego szczebla wybory regionalne i lokalne odbywają się w niedzielę w całej Rosji. Prócz Moskwy uwagę przyciąga także głosowanie w drugiej rosyjskiej metropolii, Petersburgu, gdzie mieszkańcy wybiorą m.in. gubernatora miasta.
W przeddzień głosowania, w sobotę, policja przeprowadziła rewizję w sztabie Nawalnego w Petersburgu. Zatrzymano 15 osób, które potem w większości zwolniono. Komitet Śledczy ogłosił, że w sztabie policja znalazła 50 kart do głosowania w wyborach gubernatora, bez podpisów i pieczęci. Współpracownicy Nawalnego twierdzą, ze podrzucili je sami funkcjonariusze.
PAP/IAR/agkm
REKLAMA