Manifestacje przeciw islamofobii we Francji. Politycy podzieleni
W Paryżu, a także w Tuluzie, Awinionie, Aix-en-Provence i w Marsylii odbyły się manifestacje sprzeciwu wobec islamofobii. Znaczna część polityków zdecydowanie się od nich odcięła.
2019-11-10, 19:20
Demonstracje wzbudziły kontrowersje. Prawica, a także socjalistyczna opozycja, zdecydowanie się od nich odcięły.
Powiązany Artykuł

Sondaż: islam nie do pogodzenia z wartościami Francuzów
Odpowiedź na zaatakowanie meczetu
Na lewicy opinie były podzielone. Obok lidera skrajnej części tej strony politycznej, Jean-Luca Melenchona, który uczestniczył w manifestacji, byli tacy działacze lewicowi, którzy nie chcieli wziąć udziału w demonstracjach, gdyż istnieje prawdopodobieństwo bliskiego powiązania ich organizatorów z radykalnym Bractwem Muzułmańskim.
Uczestniczący w manifestacjach muzułmanie podkreślali, że choć są Francuzami, to współobywatele patrzą na nich złym okiem, a na temat wyznawców islamu krążą fałszywe informacje. Manifestacje były reakcją na ataki na miejsca kultu muzułmańskiego, między innymi na meczet w Bayonne.
REKLAMA