Niemcy: będą kary za fotografowanie miejsc intymnych. Wchodzi nowe prawo
Robienie komuś z ukrycia zdjęć miejsc intymnych czy filmowanie ich będzie w Niemczech wykroczeniem - ogłosił w środę tamtejszy rząd. Chodzi m.in. o fotografowanie dekoltu i tzw. upskirting, czyli robienie z ukrycia zdjęć pod spódnicami kobiet.
2019-11-13, 18:07
- Wykonywanie zdjęć czy materiałów filmowych miejsc intymnych pod ubraniem innych osób bez zezwolenia fotografowanego czy nagrywanego będzie karane - zapowiedział na konferencji prasowej rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert.
Powiązany Artykuł
"Drastyczne sceny z udziałem najmłodszych". Afera pedofilska w Niemczech
Wykroczeniem ma być zarówno wykonywanie takich materiałów, jak i ich udostępnianie. Projekt tych przepisów musi jeszcze zatwierdzić parlament. Agencja AFP podkreśla, że przewidują one również zakaz fotografowania cudzego dekoltu.
Znaczące zmiany
Dotychczas takie zachowania nie były karane do momentu, w którym sprawca nie dotknął ofiary lub ją napastował. Od 2015 roku obowiązywała za to w Niemczech kara do dwóch lat więzienia za publikowanie zdjęć uznanych za znacząco szkodliwe dla reputacji osoby na fotografii.
REKLAMA
Agencja AFP zauważa, że "upskirting" w ostatnich latach jest coraz częstszy, ze względu na bardzo mały rozmiar kamer i aparatów - głównie w smartfonach. Zdjęcia takie bez zgody danej osoby trafiają często do internetu, zazwyczaj na platformy pornograficzne.
- Robienie zdjęcia kobiecie pod jej spódnicą czy jej dekoltu jest upokarzającym naruszeniem prywatności, którego nie da się usprawiedliwić - oceniła minister sprawiedliwości Christine Lambrecht.
Podobne regulacje w Europie
Podobne przepisy do tych, jakie planuje wprowadzić rząd niemiecki, zatwierdził w styczniu parlament brytyjski. Za zrobienie zdjęcia pod spódnicą kobiety przewidziana jest tam kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Z kolei we Francji od 2018 roku karane jest "robienie zdjęć nieprzyzwoitych".
Powiązany Artykuł
Izabela Karska: pornografia zaburza całą sferę seksualności
REKLAMA
Rząd Niemiec chce również karać ludzi rozpowszechniających zdjęcia zmarłych (zwłaszcza w wypadkach drogowych), które mogą być poniżające dla ofiar czy ich rodzin.
jp
REKLAMA