"Kamizelki" protestują również w niedzielę. Niespokojna Tuluza
"Żółte kamizelki" wyjątkowo wyszły na ulice francuskich miast w niedzielę. W ten sposób ruch chciał uczcić pierwszą rocznicę protestów przeciwko polityce socjalnej i fiskalnej rządu.
2019-11-17, 21:10
Posłuchaj
Był to drugi dzień weekendowych manifestacji we Francji. W Tuluzie doszło do zamieszek, w pozostałych regionach kraju protesty miały względnie spokojny przebieg.
Wtargnięcie do Lafayette
Obok żądań dotyczących sprawiedliwości społecznej wznoszono także hasła antykapitalistyczne, gdyż ruch "żółtych kamizelek" kieruje się ideologią lewicową i skrajnie lewicową.
>>>[JEDYNKA] Protesty "żółtych kamizelek" we Francji. Czy udało im się coś osiągnąć?
W ramach walki z konsumpcjonizmem trzydziestu radykalnych działaczy wtargnęło do słynnej Galerii Lafayette w Paryżu, gdzie rozpoczęły się przedświąteczne zakupy. Demonstrantów usunęli ochroniarze. Sklep ewakuowano i zamknięto do jutra.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Francja: rocznicowe protesty "żółtych kamizelek". Są aresztowani
Zamieszki w Tuluzie
Inni protestujący domagają się poprawy sytuacji emerytów i ludzi żyjących na krawędzi nędzy. Mówią, że wielu ludzi pracujących nie ma dachu nad głową i nie wie, dokąd pójść by móc normalnie żyć.
W przeciwieństwie do wczorajszych manifestacji, dzisiaj w Paryżu było względnie spokojnie. Zatrzymano kilkadziesiąt osób. Do zamieszek i starć z policją doszło natomiast w Tuluzie.
msze
REKLAMA