Media: Polak, który pomógł zatrzymać terrorystę jest ciągle w szpitalu

2019-12-01, 23:04

Media: Polak, który pomógł zatrzymać terrorystę jest ciągle w szpitalu

Polak, który uczestniczył w obezwładnianiu terrorysty na Moście Londyńskim, nadal znajduje się w szpitalu - poinformował w niedzielę tabloid "The Sunday Mirror". Gazeta powołuje się na kolegę Polaka z pracy, który powiedział: "Pracownicy zostali poproszeni, by nie mówić zbyt wiele, ale mam jego numer i jest on nadal w szpitalu".

Nie jest jasne, czy Polak jest jedną z trzech osób, które po ataku zostały zabrane do Royal London Hospital we wschodnim Londynie. W sobotę dziennik "The Times" podawał, że Polak o imieniu Łukasz został ranny w rękę.

Zimna krew

Tymczasem jeden z dyrektorów Fishmongers' Hall - budynku na Moście Londyńskim, w którym rozpoczął się atak - powiedział stacji BBC, że w próbach powstrzymania terrorysty jeszcze w budynku uczestniczyło kilka osób, początkowo używając do obrony krzeseł. Dopiero gdy napastnik - zmuszając nożem jednego z pracowników do otwarcia drzwi - wybiegł z budynku, inny pracownik wziął gaśnicę, a Łukasz - półtorametrowy kieł narwala, stojący koło drzwi jako dekoracja.

Powiązany Artykuł

narwal kapitan 663.jpg
"Kapitan Narwal". Bohaterski czyn Polaka w Londynie docenił brytyjski grafik

Podkreślił, że wszyscy zachowali zimną krew w tym dramatycznym momencie i od razu zadzwoniono po policję.

Atak podczas seminarium

Piątkowy atak rozpoczął się w Fishmongers' Hall, gdzie odbywało się seminarium na temat reintegracji przestępców. Usmar Khan - skazany w przeszłości za terroryzm, a w grudniu zeszłego roku warunkowo zwolniony - zaatakował jej uczestników nożami kuchennymi, zabijając dwie osoby, i groził zdetonowaniem ładunków wybuchowych (które później okazały się atrapą). Polak wraz innymi osobami podjął z nim walkę, wypychając go z budynku na most. Chwilę później Khan został zastrzelony przez policjantkę.

Bohaterska reakcja Polaka oraz pozostałych osób, które podjęły walkę z terrorystą, spotkała się z powszechnym uznaniem w Wielkiej Brytanii. Wyrazy uznania i podziękowania złożyli m.in. królowa Elżbieta II, premier Boris Johnson i burmistrz Londynu Sadiq Khan.

Powiązany Artykuł

londyn 1200 pap.jpg
Atak nożownika w Londynie. Policja: sprawca był karany za terroryzm

Specjalne zezwolenie

W ataku zginęły dwie osoby - 23-letnia Saskia Jones i 25-letni Jack Merritt. Oboje byli absolwentami uniwersytetu w Cambridge i uczestniczyli w organizowanym przez tę uczelnię programie reintegracji skazanych Learning Together. Merritt był jego koordynatorem, a Jones jedną z wolontariuszek.

Khan, dla którego jednym z warunków wcześniejszego zwolnienia z więzienia był zakaz przyjeżdżania do Londynu, uzyskał specjalne zezwolenie, by wziąć udział w seminarium.

fc

Polecane

Wróć do strony głównej