"Kapitan Narwal" opuścił szpital. Polak czuje się dobrze
Polak, który przeciwstawił się terroryście z London Bridge, opuścił szpital i czuje się dobrze. - To mocny człowiek, potrzebuje teraz tylko nieco czasu - powiedział Polskiemu Radiu jego szef, zarządzający budynkiem Fishmongers' Hall Toby Williamson.
2019-12-02, 10:40
Posłuchaj
- Usman Khan zaatakował nożami kuchennymi uczestników seminarium na temat reintegracji przestępców i groził zdetonowaniem ładunków wybuchowych
- Terrorysta został obezwładniony na Moście Londyńskim, m.in. przez Polaka, a następnie zastrzelony przez policjantów
- Walecznemu Polakowi podziękował premier Mateusz Morawiecki
- Polak opuścił szpital i -jak powiedział Polskiemu Radiu jego szef - czuje się dobrze
Stacja Sky News zamieściła bardziej szczegółową relację Toby'ego Williamsona, dyrektora Fishmongers' Hall - budynku na Moście Londyńskim, w którym rozpoczął się atak - z przebiegu wydarzeń. Ujawnił on też, że Łukasz odniósł pięć ran. - Nie zobaczycie Łukasza. Po pierwsze, jest zbyt skromny, a po drugie, nie ma materiału filmowego - powiedział.
- On myje naczynia w piwnicy. Słyszy krzyki. Jest przeszkolony w udzielaniu pierwszej pomocy, więc świadomie decyduje się wejść na górę. To dość oczywiste, co się dzieje. Terrorysta wymachuje dwoma nożami przy krzykach ludzi w kącie. (Łukasz) zdejmuje ze ściany ten kieł narwala i podejmuje walkę. W następnej chwili jest sam. Zyskuje czas na to, by inni mogli uciec - mówił stacji Sky News.
- W tym czasie zadaje cios w kierunku terrorysty i wie, że coś jest nie tak, bo uderza go w klatkę piersiową i odbija się od niej. Ma kamizelkę lub coś takiego. W tym momencie toczy się zaciekła walka na noże, w której Łukasz doznaje pięciu cięć aż po ramię. Jest poważnie ranny, ale ani na chwilę się nie wycofuje. Potem dołącza do niego dwóch lub trzech innych i napastnik widząc, że mają przewagę liczebną, schodzi po schodach. Łukasz jest tuż za nim. Bardzo cierpiał i stracił siłę w lewej ręce, ale był tam do końca - kontynuuje relację Williamson.
"Osoby skazane za terroryzm nie powinny być przedterminowo zwalniane"
W piątek uzbrojony w nóż Usman Khan zabił w Londynie dwie osoby, a kolejne trzy ranił.
Piątkowy atak rozpoczął się w Fishmongers' Hall, gdzie odbywało się seminarium na temat reintegracji przestępców. Usman Khan - skazany w przeszłości za terroryzm, a w grudniu zeszłego roku warunkowo zwolniony - zaatakował jej uczestników nożami kuchennymi i groził zdetonowaniem ładunków wybuchowych (które później okazały się atrapą).
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Akcja brytyjskiej policji. Zatrzymano podejrzanego o terroryzm
Terrorysta został obezwładniony na Moście Londyńskim, m.in. przez Polaka, a następnie zastrzelony przez policjantów.
CZYTAJ TAKŻE: "Kapitan Narwal". Bohaterski czyn Polaka w Londynie docenił brytyjski grafik>>>
Premier Boris Johnson oświadczył, że osoby skazane za terroryzm nie powinny być przedterminowo zwalniane. Poinformował, że obecnie w Wielkiej Brytanii 74 skazanych za terroryzm jest na wolności w ramach warunkowego zwolnienia. Wszyscy są obecnie sprawdzani.
"Każda broń jest dozwolona"
Bohaterski czyn doceniany jest w Polsce i na świecie. Walecznemu Polakowi podziękował premier Mateusz Morawiecki, który zauważył, że "cholerni Polacy znowu ratują Londyn". "Przeciwko terroryzmowi każda broń jest dozwolona. Panie Łukaszu, Pana postawa zasługuje na szczególne podziękowanie i szacunek. Polska jest z Pana dumna!" - napisał szef polskiego rządu.
REKLAMA
Ponadto Jan Kanthak, rzecznik prasowy Solidarnej Polski poinformował, że minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zwróci się do prezydenta z wnioskiem o rozważenie odznaczenia Polaka.
"Wspaniały i odważny"
"Mężczyzna z kłem narwala to polski szef kuchni o imieniu Łukasz. Warto odnotować, gdy następnym razem ktoś powie. Wpuściliśmy zbyt wielu mieszkańców Europy Wschodniej do tego kraju" - napisał dziennikarz Piers Morgan na Twitterze.
Jedna z angielskich internautek stwierdziła, że "bohater nie zawsze nosi pelerynę". "Wspaniały mężczyzna" - dodała.
REKLAMA
Brytyjski polityk David Lammy również docenił "wspaniały i odważny wyczyn Polaka". "Dziękuję Łukaszowi za jego ogromny heroizm" - napisał.
kad
REKLAMA