Egipt: młody satyryk aresztowany za krytykę prezydenta
Jak poinformowała Egipska Komisja na rzecz Praw i Wolności, Shady Sorour, młody satyryk znany z działalności na YouTube, został aresztowany za krytykowanie w tym serwisie prezydenta Egiptu Abd al-Fattaha as-Sisiego
2019-12-27, 22:37
Sorour został zatrzymany w ubiegłym tygodniu na lotnisku w Kairze, tuż po przylocie z USA. Ma być sądzony wraz z grupą innych zatrzymanych pod zarzutem nawoływania do protestów mających obalić rząd Egiptu.
Powiązany Artykuł
Dziennikarze w więzieniach. "Zagrożenie dla światowego systemu informacji"
"Dość as-Sisiego"
Szef Egipskiej Komisji na rzecz Praw i Wolności, Mohamed Lotfy, powiedział, że Sorour, który od 2016 roku mieszka za granicą, odmawiał początkowo pomocy prawnej, jakiej organizacja ta udziela osobom prześladowanym przez egipskie władze.
W ubiegłym roku Sorour zamieścił na YouTubie wideo pod tytułem "Dość as-Sisiego", w którym zagrał dwie role - ojca i syna kłócących się o sytuację w kraju i poparł biznesmena Mohameda Alego wzywającego do protestów przeciw prezydentowi.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Starcia w Iraku i Egipcie. Początek nowej rewolucji?
REKLAMA
Zamieszczone w internecie nagrania Mohameda Alego, w których oskarża on Sisiego i wspierającą go armię o korupcję, zainspirowały we wrześniu Egipcjan do antyrządowych demonstracji, po których zatrzymano blisko 2 tys. osób.
Według Alego, który żyje na dobrowolnym wygnaniu w Hiszpanii, prezydent wydał miliony z publicznych pieniędzy na luksusowe rezydencje i hotele, podczas gdy miliony Egipcjan żyją w nędzy i odczuwają skutki realizowanej od kilku lat rządowej polityki oszczędności.
Powiązany Artykuł
Protesty w Egipcie. Ponad 300 zatrzymanych, tąpnięcie na giełdzie
Wyrok dla aktywistki
We wrześniu 2018 roku sąd skazał na dwa lat więzienia aktywistkę, Amal Fathy, za opublikowanie w internecie nagrania wideo oskarżającego rząd, iż nie chroni kobiet przed molestowaniem seksualnym i złymi warunkami życia.
Kobieta została oskarżona o rozpowszechnianie fałszywych wiadomości, zagrażających bezpieczeństwu narodowemu i opublikowanie nagrania wideo godzącego w moralność społeczną. Postawiono jej także zarzut wstąpienia do nielegalnej organizacji.
REKLAMA
>>> [CZYTAJ TAKŻE] Egipt: służby zabiły 17 terrorystów z grupy odpowiedzialnej za zamach w Kairze
Organizacje obrony praw człowieka systematycznie potępiają naruszenia wolności przez reżim prezydenta Sisiego, zwłaszcza w sieci.
W lecie 2018 roku w Egipcie przyjęto nową kontrowersyjną ustawę dotyczącą "walki z cyberprzestępczością". Zgodnie z nowym prawem władze mogą blokować za pośrednictwem sądu każdą witrynę, której treść stanowi "zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego" lub "gospodarki narodowej", a także karać dziennikarzy za "publikowanie fałszywych wiadomości".
msze
REKLAMA
REKLAMA