"Memoriał": Kreml próbuje retuszować historię stalinowskich represji
W ocenie historyków z petersburskiego "Memoriału" władze Rosji próbują retuszować historię stalinowskich mordów. Badacze z Sankt Petersburga wskazują między innymi na działania podejmowane przez Ministerstwo Kultury w odniesieniu do takich miejsc pochówku ofiar stalinowskich zbrodni jak: Katyń, Miednoje i Sandarmoch.
2020-01-04, 14:37
Posłuchaj
Zdaniem niezależnych historyków, Rosyjskie Towarzystwo Historyczno-Wojskowe podejmuje działania mające podważyć dotychczasowe ustalenia dotyczące pochówku ofiar stalinowskich mordów.
Próba przysłonięcia stalinowskich zbrodni
Powiązany Artykuł
Rosja: echa oświadczenia premiera w mediach. "Putin wybiela Stalina"
Działacze Towarzystwa chcą między innymi poszukiwać na cmentarzu w Miednoje szczątków czerwonoarmistów, aby zgodnie z sowieckim kłamstwem odwrócić uwagę opinii publicznej od mordu popełnionego na ponad 6 tysiącach polskich oficerów. - Podobne działania podejmowane są na uroczysku Sandarmoch w Karelii, gdzie zdaniem prokremlowskich badaczy obok ofiar represji spoczywają czerwonoarmiści zabici przez Finów - tłumaczy historyk petersburskiego "Memoriału" Jelena Kondrachina.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] MSZ odpowiada na słowa Putina o II wojnie światowej. "Fałszywy obraz wydarzeń"
- Być może chodzi o wzniesienie pomnika Nieznanego Żołnierza, aby przesunąć historyczne akcenty i odwrócić uwagę tych ludzi, którzy nie znają zbyt dokładnie historii uroczyska Sandarmoch - dodaje rosyjska badaczka zbrodni stalinowskich. Jelena Kondrachina przypomina, że w tym miejscu znajdują się zbiorowe mogiły ponad 9,5 tysiąca ofiar stalinowskich represji, więźniów Gułagu, w tym Polaków.
REKLAMA
jmo
REKLAMA