Bezdomny mężczyzna z Polski podpalony w Berlinie. Policja szuka sprawcy
Jak donosi dw.com (portal telewizji Deutsche Welle), w holu placówki bankowej we śnie został podpalony bezdomny mężczyzna - 45-letni Polak. Do tragicznego wydarzenia doszło w zachodnioberlińskiej dzielnicy Charlottenburg.
2020-01-10, 07:24
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Do holu placówki wszedł klient, który chciał wypłacić pieniądze. Wówczas poczuł silny swąd spalenizny. Klient banku wezwał policję, która interweniowała w związku z podpaleniem nogawki spodni śpiącego tam bezdomnego.
Powiązany Artykuł
W Niemczech przybywa bezdomnych. Samotni najbardziej narażeni
Ucierpiał bezdomny Polak
Dw.com, powołując się na niemiecki "Bild" podaje, że bezdomny mężczyzna jest Polakiem w wieku 45 lat. Z jego zeznań wynika, że spał, a obudził go ogień z płonącej nogawki. "Mężczyzna doznał poważnych oparzeń podudzia i został przetransportowany do szpitala" - czytamy w dw.com.
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Polacy w Berlinie. Coraz wiecej bezdomnych
Zapytany o podejrzenia odnośnie do sprawcy zdarzenia, 45-latek wskazał na swojego towarzysza, innego bezdomnego, który musiał oddalić się z miejsca zdarzenia i nie jest znane miejsce jego pobytu. Policja szuka teraz domniemanego sprawcy.
REKLAMA
Policja w Berlinie podkreśla, że nic nie wskazuje na ksenofobiczne podłoże ataku.
Nie pierwsze podpalenie bezdomnego
Dw.com przypomina, że to nie pierwszy w ciągu ostatnich lat przypadek podpalenia osoby bezdomnej w stolicy Niemiec. We wcześniejszych, podobnych przypadkach także zdarzało się, że cierpieli Polacy.
W 2016 w grudniu także bezdomny Polak stał się ofiarą podpalenia. Wówczas grupa młodocianych przestępców, imigrantów z Bliskiego Wschodu, podpaliła mężczyznę śpiącego na stacji metra. Bezdomny został uratowany przed przechodniów, a przestępcy stanęli przed sądem.
>>> [CZYTAJ WIĘCEJ] Berlin: nieznani sprawcy podpalili dwóch bezdomnych
REKLAMA
Inna głośna sprawa zakończyła się znacznie bardziej tragicznie. Bezdomny mężczyzna został podpalony na stacji kolejki miejskiej Schöneweide i zmarł. Jego oprawca został skazany na 8 lat więzienia.
dw.com, jmo
REKLAMA