Strzelaniny w Hanau. Ambasada RP: wśród ofiar nie ma Polaków
- Wśród ofiar zamachowca z Hanau, zarówno śmiertelnych, jak i rannych, nie ma osób z polskim obywatelstwem, bądź z polskim nazwiskiem - poinformował Dariusz Pawłoś, attache prasowy ambasady RP w Berlinie.
2020-02-20, 17:25
Posłuchaj
"Z informacji uzyskanych z federalnego MSZ oraz Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) w Wiesbaden wśród ofiar - śmiertelnych i rannych - nie ma osób z polskim obywatelstwem, bądź z polskim nazwiskiem" - napisał Polskiej Agencji Prasowej Dariusz Pawłoś.
Powiązany Artykuł
![hanau 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/ed5955d1-9213-40da-a81e-7075bfde78d6.jpg)
Wielu zabitych w strzelaninach w Niemczech. Znaleziono ciało podejrzanego o masakrę w Hanau
Zastrzegł jednak, że w sprawie morderstw w Hanau trwają czynności prowadzone pod nadzorem Federalnego Prokuratora Generalnego i "nadal trwa zbieranie i weryfikacja wszelkich informacji dotyczących danych osobowych ofiar oraz ich proweniencji".
"Był wyznawcą rozmaitych teorii spiskowych"
W czwartek niektóre media tureckie podały informację, że wśród ofiar zamachowca była polska kelnerka. Tego samego dnia na konferencji prasowej w Karlsruhe niemiecki Federalny Prokurator Generalny Peter Frank poinformował, że dziewięć spośród 10 ofiar zamachowca z Hanau miało imigranckie pochodzenie. Według ambasady Turcji w Berlinie pięć miało obywatelstwo tego kraju.
Peter Frank oświadczył również, że śledczy sprawdzają obecnie, czy 43-letni morderca Tobias Rathjen miał pomocników. Analizowane są też jego ewentualne kontakty zagraniczne.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
![berlin 1200 EN.jpg](http://static.prsa.pl/images/4087cf4b-ddd7-451f-bf18-b2e293b16708.jpg)
Strzelanina przed halą widowiskową w Berlinie. Jedna osoba nie żyje, cztery są ranne
- Wstępna analiza treści na stronie internetowej zabójcy wykazała, że był wyznawcą rozmaitych teorii spiskowych i rasistą - ujawnił niemiecki prokurator.
Zastrzelił dziewięć osób
Niemiecka Federalna Prokuratura Generalna (BGA), która w czwartek przejęła śledztwo w sprawie, traktuje morderstwa jako możliwy zamach terrorystyczny. Tobias Rathjen był obywatelem Niemiec, miał pozwolenie na broń i uprawiał strzelectwo sportowe.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Strzelanina w Niemczech. Sześć osób nie żyje, sprawca w rękach policji
Według policji do pierwszego ataku na bar z fajkami wodnymi w śródmieściu Hanau doszło w środę ok. godz. 22. Drugi atak miał miejsce kilkanaście minut później, w podobnym barze oddalonym o 2,5 km, w dzielnicy Kesselstadt. 43-latek zastrzelił dziewięć osób, a zranił sześć, w tym jedną ciężko. Następnie zabił też w swoim mieszkaniu własną matkę i popełnił samobójstwo.
REKLAMA
Hanau położone jest ok. 20 kilometrów na wschód od Frankfurtu nad Menem i liczy prawie 100 tys. mieszkańców.
bb
REKLAMA