Grecja: demonstracje przeciwko imigrantom. Policja użyła gazu łzawiącego
Mieszkańcy Chios usiłowali udaremnić rozładowanie w porcie Mesta promu, który przywiózł ciężki sprzęt do budowy nowego obozu dla migrantów. Do zamieszek doszło również na wyspie Lesbos.
2020-02-25, 13:55
Powiązany Artykuł
Niemcy szykują się na inwazję imigrantów. Media informują o poufnym raporcie
Protestujący domagają się też zamknięcia istniejących już obozów dla nielegalnych przybyszów z sąsiedniej Turcji oraz odsyłania tych osób na ląd stały zaraz po zarejestrowaniu.
Powiązany Artykuł
Francuska policja usuwa migrantów z obozowiska na północy Paryża
Jak podało greckie radio publiczne ERT, mieszkańcy Chios usiłowali udaremnić rozładowanie w porcie Mesta promu, który przywiózł ciężki sprzęt do budowy nowego obozu dla migrantów. By umożliwić wyładunek, potrzebna była interwencja znacznych sił policyjnych, w tym użycia przez nich gazu łzawiącego.
- Zbudujemy nowe obozy. Przyda się to krajowi i mieszkańcom wysp - powiedział w radiu rzecznik greckiego rządu Stelios Petsas. Na Lesbos i Chios przebywa obecnie ponad 42 tys. migrantów, podczas gdy pojemność tamtejszych placówek przyjmujących wynosi około 8 tys. osób.
pb
REKLAMA
REKLAMA