"Chiny próbują indoktrynować studentów w USA". Amerykanie oskarżają władze w Pekinie
Trwa ostra wymiana zdań między władzami w Waszyngtonie i Pekinie w związku z pochodzeniem wirusa. W poniedziałek grupa Republikanów z amerykańskiej Izby Reprezentantów opublikowała list, w którym oskarżyli Chiny o próbę indoktrynacji amerykańskich studentów.
2020-05-05, 06:54
Republikanie w liście do sekretarz edukacji Betsy DeVos poprosili o informacje i oskarżyli Chiny o przekazywanie funduszy amerykańskim uniwersytetom w celu szerzenia propagandy partii komunistycznej i ograniczenia badań nad COVID-19. Taką wiadomość podała na swojej stronie "Rzeczpospolita".
Powiązany Artykuł
Irena Lasota: na linii Waszyngton-Pekin panuje chaos
Według amerykańskich urzędników - jak czytamy na stronie rp.pl - administracja prezydenta Donalda Trumpa rozważa podjęcie działań odwetowych w związku wybuchem epidemii, której początek miał miejsce w chińskim Wuhanie.
To nie pierwsza wymiana zdań między władzami w Waszyngtonie i Pekinie. Oskarżenia dotyczą pochodzenia wirusa i sposobu reagowania na epidemię.
REKLAMA
Ważne źródło dochodów amerykańskich szkół wyższych i uniwersytetów
List członków partii republikańskiej podpisali członkowie komisji ds. edukacji, służb zbrojnych, bezpieczeństwa wewnętrznego, nauki, wywiadu i spraw zagranicznych.
Chiny wysyłają więcej studentów na studia w Stanach Zjednoczonych niż jakikolwiek inny kraj. W 2018 roku było ich niemal 370 tys., co stanowi jedną trzecią wszystkich studentów z zagranicy.
Stanowią oni ważne źródło dochodów amerykańskich szkół wyższych i uniwersytetów. Amerykańskie szkolnictwo wyższe co roku otrzymuje również miliony dolarów z Chin w postaci prezentów i kontraktów.
kad, rp.pl
REKLAMA
REKLAMA