Rosja zaciera w Twerze ślady demontażu katyńskiej tablicy
W Twerze zatarto ślady po tablicach upamiętniających ofiary zbrodni katyńskiej. Jak dowiedziało się Polskie Radio - białą farbą zamalowano plamy, które pozostały po tym, gdy ze ściany twerskiego Uniwersytetu Medycznego usunięto dwie pamiątkowe tablice. W ocenie rosyjskich historyków badających stalinowskie zbrodnie, to inspirowana działaniami władz próba zafałszowywania historii II wojny światowej.
2020-05-10, 13:00
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Rosyjski działacz opozycyjny: nasze władze starają się zniszczyć pamięć o Katyniu
Tablice ustanowiono w lat 90-tych XX wieku, aby przypominały, że w budynku obecnego Uniwersytetu Medycznego NKWD mordowało osoby niewygodne dla stalinowskiego reżimu, w tym polskich jeńców wojennych.
Rosyjscy historycy dokumentujący sowieckie zbrodnie nie mają wątpliwości, że zdjęcie tablic ma związek z prowadzonymi przez Kreml działaniami, mającymi wybielić Józefa Stalina i kierownictwo ZSRR.
"Historia ZSRR budowana na kłamstwach"
W ocenie historyka stowarzyszenia Memoriał Nikity Pietrowa, cała historia Związku Radzieckiego była budowana na kłamstwach.
REKLAMA
- Jeśli mówimy o Kremlu, to rzeczywiście są fakty preparowania, zniekształcania, przemilczania, a przecież historia nie musi zawsze być powodem do dumy. Historia powinna być przedmiotem refleksji, służącym poznaniu i zrozumieniu przestępczego charakteru, niektórych epizodów - dodaje rosyjski historyk.
Zdjęcie tablic z budynku w Twerze skrytykował ambasador Polski w Moskwie Włodzimierz Marciniak.
Oświadczenia potępiające takie działania opublikowali historycy rosyjskiego stowarzyszenia Memoriał i polskiego Instytutu Pamięci Narodowej.
IAR/agkm
REKLAMA
REKLAMA