"Każda podróż wiąże się z ryzykiem zakażenia". Czarny scenariusz władz Wielkiej Brytanii dot. kwarantanny

Po Hiszpanii brytyjski rząd monitoruje kolejne kraje. Nie wyklucza, że obowiązek kwarantanny, przywrócony w niedzielę dla podróżnych wracających z Madrytu czy Barcelony, w przyszłości obejmie także inne rejony. Branża turystyczna na Wyspach wyraża obawy, czy uda się jej przetrwać, a Madryt apeluje o częściowe usunięcie ograniczeń.

2020-07-27, 22:07

"Każda podróż wiąże się z ryzykiem zakażenia". Czarny scenariusz władz Wielkiej Brytanii dot. kwarantanny
Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Foto: PAP/Ben Stansall

Powiązany Artykuł

koronawirus covid pap 1200.jpg

Rząd Borisa Johnsona ostrzega, że w czasie pandemii każda podróż wiąże się z ryzykiem i nie można wykluczyć, że pasażerów zaskoczą następne kwarantanny. Wprowadzone w nocy z soboty na niedzielę nowe reguły były niespodzianką dla Brytyjczyków wypoczywających na Ibizie czy w Barcelonie. Po powrocie będą oni teraz mieli obowiązek izolowania się przez dwa tygodnie.


Posłuchaj

Londyn nie wyklucza, że obowiązek kwarantanny obejmie kolejne kraje (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty

 

- To jedyny efektywny sposób, by maksymalnie chronić zdrowie naszego społeczeństwo - powiedział w BBC Michael Gove, szef kancelarii premiera.

Rząd zaapelował do pracodawców o wyrozumiałość, dając do zrozumienia, że chodzi tu o dobrą wolę. Nie ma regulacji, które nakazywałaby na przykład płacić pracownikowi, który trafił na niespodziewaną kwarantannę, a nie może wykonywać swoich obowiązków z domu.

REKLAMA

Czytaj także: 

Niepokój w branży

Niepokój panuje w biurach turystycznych i liniach lotniczych. Dziennik Times donosi, że klienci rezygnują z rezerwowania wakacji, nie tylko w Hiszpanii, ale także we Włoszech. - Branża liczyła na dobry koniec sezonu. Teraz biura martwią się, ze nie przetrwają zimy - powiedział BBC Paul Charles, analityk rynku lotniczego.


Powiązany Artykuł

PAP Wielka Brytania ambulans 1200.jpg

Hiszpania od dawna jest najważniejszym turystycznym celem dla Brytyjczyków. Madryt wskazuje na różnice regionalne w poziomie zakażeń i chce, aby Londyn zamienił "czerwone światło na pomarańczowe".

- Chcielibyśmy wykluczyć z nakazu kwarantanny Baleary i Wyspy Kanaryjskie. Ich dane epidemiologiczne są bardzo dobre. O wiele lepsze niż te w Zjednoczonym Królestwie - podkreśliła szefowa hiszpańskiego MSZ Arancha Gonzales.

Według brytyjskich mediów dyskusje na ten temat trwają, ale James Bethel z ministerstwa zdrowia powiedział w Izbie Lordów, że takie regionalne wyjątki byłoby trudno wprowadzić, bo nie jest łatwe sprawdzenie, czy ktoś przed wylotem z Ibizy, nie był na przykład w Madrycie czy Bilbao.

REKLAMA

pkur

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej