Międzynarodowa Organizacja Pracy apeluje w obronie białoruskich pracowników
Międzynarodowa Organizacja Pracy (MOP) wystosowała w czwartek apel do prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki o poszanowanie praw demonstrujących pokojowo pracowników. Twierdzi, że sześciu członków związków zawodowych zostało zatrzymanych.
2020-09-10, 21:18
Wyrażając głębokie zaniepokojenie zatrzymaniami i aresztowaniami związkowców, Międzynarodowa Organizacja Pracy, która jest agencją afiliowaną ONZ, zwróciła się do Alaksandra Łukaszenki, aby zapewnił uczestnikom pokojowych protestów "klimat wolny od przemocy i zastraszania".
Powiązany Artykuł
"Polska będzie schronieniem dla Białorusinów". Premier o programie "Poland. Business Harbour"
Żądanie zwolnienia zatrzymanych związkowców
Według organizacji sześciu związkowców uczestniczących w pokojowych protestach i akcji protestacyjnej zostało zatrzymanych przez władze.
Dyrektor generalny MOP Guy Ryder wezwał prezydenta Białorusi do ich zwolnienia i wycofania oskarżeń przeciwko zatrzymanym. Zaapelował, by zapewnić im pełne poszanowanie praw pracowniczych podczas fali protestów.
- "Robicie bardzo dużo, robicie świetną robotę". Cichanouska dziękuje Polsce za pomoc dla Białorusi
- Pomoc dla Białorusinów. Polskie zaangażowanie ponad podziałami
- Polscy europosłowie chcą zaprosić Cichanouską do Brukseli. Napisali list do szefa PE
Ryder podkreślił w liście do Łukaszenki, że obowiązkiem rządu jest zapewnienie klimatu wolnego od przemocy, gróźb lub nacisków skierowanych przeciwko pokojowo protestującym robotnikom. Wszelkie stawiane im zarzuty powinny być szybko i niezależnie zbadane.
"Muszę pana wezwać do zrobienia wszystkiego, co w pańskiej mocy, aby zapobiec występowaniu naruszeń praw człowieka i zapewnić pełne poszanowanie praw i wolności pracowników. (...) Nikt nie powinien być pozbawiony wolności ani podlegać sankcjom karnym za sam fakt zorganizowania lub brania udziału w pokojowym strajku lub proteście" - przypominał szef MOP, której zadaniem jest promowanie sprawiedliwości społecznej i gospodarczej poprzez ustanawianie międzynarodowych standardów pracy.
Powiązany Artykuł
Rzecznik Solidarności: cały związkowy świat musi pomagać wolnym związkom zawodowym na Białorusi
"Głębokie zaniepokojenie"
Ryder wyraził głębokie zaniepokojenie doniesieniami z Białorusi o aresztowaniach, zatrzymaniach, więzieniu i złym traktowaniu przywódców robotniczych.
Wskazał także na to, że MOP współpracuje z rządem Białorusi oraz krajowymi organizacjami pracowników i pracodawców od 16 lat. Pomaga w rozwiązywaniu problemów wykrytych przez komisję śledczą MOP w 2004 roku. Została ona powołana w następstwie poważnych naruszenia praw i wolności związkowych w tym kraju.
REKLAMA
- "Działania Łukaszenki to zbrodnie przeciw narodowi". Sejm Litwy przyjął rezolucję
- Wiceszef MSZ: to Polska nadaje ton unijnej polityce wobec Białorusi
- Sankcje UE wobec przedstawicieli reżimu Łukaszenki. Polska chce szerokiej i otwartej listy nazwisk
Dyrektor generalny MOP przyznał, że chociaż poczyniono pewne postępy w tych kwestiach, "zalecenia Komisji są dalekie od pełnego wdrożenia".
O interwencję Rydera na Białorusi apelowała Międzynarodowa Konfederacja Związków Zawodowych (ITUC). Działa ona na rzecz zapewnienia i egzekwowania podstawowych praw pracowników: zrzeszania się w związkach zawodowych, zbiorowych negocjacji, ochrony przed dyskryminacją, a także wyeliminowania pracy dzieci i pracy przymusowej.
jmo
REKLAMA
REKLAMA