Coraz gorsza sytuacja u naszych sąsiadów. Dobowy rekord zakażeń w Czechach

2020-09-12, 08:45

Coraz gorsza sytuacja u naszych sąsiadów. Dobowy rekord zakażeń w Czechach
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: PAP/EPA/MARTIN DIVISEK

W piątek w Czechach potwierdzono 1 447 nowych zakażeń koronawirusem. To rekordowy dobowy przyrost i zarazem czwarty dzień z rzędu, kiedy liczba stwierdzonych infekcji przekroczyła tysiąc.

Wzrost zakażeń nastąpił w Czechach we wtorek. Od 8 września do dziś zarejestrowano tam 5 150 infekcji. Większość pacjentów ma lekkie objawy lub przechodzi zakażenie bezobjawowo. Niska jest także śmiertelność z powodu zakażenia lub choroby.

Powiązany Artykuł

koronawirus 1200.jpg
Ponad 27,8 mln zakażeń, zmarło 903 tys. osób. Mija pół roku od ogłoszenia przez WHO pandemii koronawirusa

Wczoraj czeski resort zdrowia zaktualizował mapę zagrożeń epidemiologicznych. Sześć powiatów znalazło się w strefie żółtej, która odpowiada trzeciemu poziomowi zagrożeń w czterostopniowej skali. Oznacza to, że w tych regionach odnotowuje się transmisję koronawirusa między osobami, a nie tylko w zamkniętych ogniskach. Chodzi o powiaty w kraju środkowoczeskim - miasto Praga, Beroun, Kladno, Kolin, Praga Wschód oraz powiat w kraju zlińskim - Uherske Hradiste. Kolejnych kilkadziesiąt powiatów trafiło do strefy zielonej.

Najgorsza sytuacja epidemiczna jest w powiecie Pilzno Południe oraz w stołecznej Pradze. Czeska stolica odpowiada za 23-26 proc. dziennych zakażeń koronawirusem. Większość przypadków, które notowane są w Pradze, dotyczy osób młodych lub w średnim wieku, które przechodzą zakażenie bezobjawowo. Ponadto infekcje notuje się na imprezach rodzinnych, wydarzeniach sportowych, w szkołach, wśród pracowników zagranicznych, turystów i Czechów, którzy powracają z zagranicy.

Czytaj także:

Powrót obostrzeń

W mijającym tygodniu, w odpowiedzi na zwiększoną liczbę nowych zakażeń, ministerstwo zdrowia wprowadziło obowiązek zasłaniania ust i nosa w pomieszczeniach poza miejscem zamieszkania oraz w transporcie publicznym. W przypadku budynków i obiektów szkolnych oraz uniwersyteckich taki wymóg dotyczy tylko części wspólnych tych miejsc jak korytarze, czy toalety. W Czechach obowiązkowe jest też noszenie maseczek w placówkach zdrowotnych i ośrodkach pomocy społecznej.

Powiązany Artykuł

szpital 1200 shutterstock.jpg
Ryzyko zgonu na COVID-19 oszacuje specjalny system. Stworzyli go naukowcy z Wielkiej Brytanii

Niektóre czeskie kraje zdecydowały się na bardziej radykalne obostrzenia i wprowadziły m.in. zakaz zgromadzeń i imprez kulturalnych oraz rodzinnych, dystans społeczny, czy obowiązek zasłaniania ust i nosa w przestrzeni publicznej. W powiatach, które znalazły się w żółtej strefie, od poniedziałku zakazano działalności restauracji, barów klubów nocnych, czy dyskotek od północy do godziny 6 rano.

Łącznie od początku epidemii stwierdzono w Czechach 33 860 przypadków koronawirusa. Aktywnych zakażeń jest tam ponad 12 tys., a hospitalizowane są 264 osoby. Wyleczono ponad 21 tysięcy zakażonych.

jp

Polecane

Wróć do strony głównej