Spotkanie Łukaszenka-Putin. Rosyjscy komentatorzy krytycznie o rozmowach obu polityków
Władimir Putin nie dowierza Aleksandrowi Łukaszence, dlatego w ich dialogu nie było niczego nowego - stwierdził w Radiu Svoboda politolog Stanisław Biełkowski. Prezydenci Rosji i Białorusi spotkali się w poniedziałek w Soczi. Jak poinformował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, rozmawiano o protestach białoruskiej opozycji oraz współpracy gospodarczej.
2020-09-15, 06:30
Posłuchaj
Rosyjski politolog Stanisław Biełkowski zwrócił uwagę, że Władimir Putin nie przyjął Alaksandra Łukaszenki w Moskwie, na Kremlu, co - w jego ocenie - obniżyło rangę wizyty.
Powiązany Artykuł
"Plan Marshalla" dla Białorusi. Mateusz Morawiecki przedstawi go europejskim liderom
REKLAMA
Ekspert dodał, że na lotnisku w Soczi białoruskiego prezydenta witał gubernator Kraju Krasnodarskiego, a zgodnie z dyplomatycznym protokołem powinien prezydent, a jeśli to niemożliwe - to premier lub minister spraw zagranicznych.
"Końcowy etap ewolucji idei państwa związkowego Białorusi i Rosji"
"W Soczi rozpoczął się nowy, końcowy etap ewolucji idei państwa związkowego Białorusi i Rosji" - napisał na blogu Echa Moskwy politolog Władimir Pastuchow.
- "Putin obawia się podobnych wydarzeń w Rosji". Białoruski opozycjonista przed wizytą Łukaszenki w Soczi
- "Jest namiestnikiem Rosji". Prof. Boćkowski o wspieraniu Łukaszenki przez Moskwę
W jego ocenie połączenie obu państw nikomu nie jest potrzebne, a w interesie Kremla jest zabrać Białorusi, ile się da, płacąc za to rozsądną cenę.
"U Łukaszenki nieszczęście - rewolucja - doskonały powód, żeby się potargować" - napisał Władimir Pastuchow.
kad
REKLAMA
REKLAMA