Spodziewane kolejne ograniczenia w Wielkiej Brytanii. We wtorek zbierze się sztab kryzysowy
Najpierw posiedzenie sztabu kryzysowego, w którym wezmą udział przedstawiciele wszystkich krajów Zjednoczonego Królestwa. Potem - wystąpienie premiera przed Izbą Gmin. Brytyjski rząd jest zaniepokojony ponownym przyspieszeniem epidemii koronawirusa. Administracja Borisa Johnsona sygnalizuje, że niedługo wprowadzi kolejne obostrzenia.
2020-09-22, 05:45
Sytuacja pogarsza się w każdym z czterech krajów Królestwa. Od wtorku lokalne kwarantanny obowiązują w kolejnych czterech gminach Walii. W Irlandii Północnej wprowadzono zakaz spotykania się pod dachem.
Powiązany Artykuł
Koszt nieprzestrzegania kwarantanny wzrośnie. Londyn odpowiada na przyrost zachorowań COVID-19
- To w miejscach, gdzie czujemy się bezpieczni i zrelaksowani, nasza czujność się zmniejsza. Spotkania w domach to najlepsza okazja do tego, by wirus się rozprzestrzeniał - tłumaczyła Arlene Foster, pierwsza minister regionalnego rządu.
Niewykluczone orędzie premiera
Nicola Sturgeon, szefowa regionalnego rządu, ogłosi we wtorek nowe zasady dla Szkocji. Według brytyjskich mediów, to samo może zrobić premier Boris Johnson. Niewykluczone jest jego wieczorne orędzie do narodu.
- Boris Johnson: za złamanie zasad izolacji grzywny do 10 tys. funtów
- "Rozważamy powrót do pełnego lockdownu". Wielka Brytania zaostrza restrykcje
Tymczasem opozycja zarzuca rządowi, że zmarnował lato. Politycy Partii Pracy uważają, że administracja Borisa Johnsona, nie zbudowała skutecznego systemu pozwalającego na wczesne wykrywanie i izolowanie lokalnych ognisk epidemii.
Według nieoficjalnych informacji, wśród planowanych zaostrzeń w Anglii ma być zamykanie pubów i barów o 22.00.
jmo
REKLAMA