Niemcy: policja organizuje "naloty" na zakłady mięsne. Chodzi o nielegalnych imigrantów

800 funkcjonariuszy policji federalnej przeszukiwało w środę od wczesnych godzin porannych zakłady mięsne w pięciu krajach związkowych. "Spiegel" informuje, że firmy sprowadzały do Niemiec pracowników z Europy Wschodniej z podrobionym dokumentami.

2020-09-23, 12:31

Niemcy: policja organizuje "naloty" na zakłady mięsne. Chodzi o nielegalnych imigrantów
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/Animaflora PicsStock

Policja prowadziła działania głównie w Saksonii-Anhalt i Dolnej Saksonii - powiedział rzecznik policji federalnej w środkowych Niemczech. Kolejne "naloty" zorganizowano w Berlinie, Saksonii i Nadrenii Północnej-Westfalii.

Według policji federalnej przeszukano ponad 40 lokali mieszkalnych i handlowych. Podejrzane firmy miały przywozić do Niemiec ludzi z Europy Wschodniej z podrobionymi lub sfałszowanymi dokumentami. Specjalna komisja bada sprawę od kwietnia 2020 roku.

Powiązany Artykuł

cbśp 1200.jpg
Przemycali cudzoziemców do Polski. CBŚP i Straż Graniczna rozbiły grupę przestępczą

Policja informuje, że dochodzenie jest skierowane przeciwko dziesięciu podejrzanym w wieku od 41 do 56 lat: sześciu Niemcom, trzem Polakom i Ukraince. Chodzi o zarzuty przemytu ludzi oraz fałszowanie dokumentów.

Dwóm firmom zarzuca się, że działając niezależnie od siebie, postępują według tego samego schematu - przywożą do Niemiec głównie Rumunów z fałszywymi dokumentami. Wspierają ich podczas urzędowych wizyt, organizują dla nich zakwaterowanie i transport, ale odliczają koszt tych usług od wynagrodzenia.

REKLAMA

"Nowe światło na nielegalne zatrudnienie"

Nielegalnie wjeżdżającym pracownikom tymczasowym grozi wydalenie z Niemiec.

- Środowy nalot ma rzucić światło na nielegalne zatrudnianie pracowników tymczasowych - powiedział rzecznik policji. Warunki pracy w branży mięsnej i zakwaterowanie zagranicznych pracowników ponownie znalazły się w centrum uwagi po masowych infekcjach koronawirusem w największej niemieckiej firmie z branży mięsnej - Toennies. W odpowiedzi na to zapoczątkowano tzw. Ustawę o Kontroli Bezpieczeństwa i Higieny Pracy.

Powiązany Artykuł

imigranci w Niemczech free shut 1200.jpg
"DW": liczba imigrantów w Niemczech podwoiła się w ostatnich 30 latach

Według słów jej rzecznika sama firma mięsna Teonnies nie została dotknięta nalotami. - Jak dotąd nie przeprowadzono przeszukania naszej lokalizacji w Weissenfels - powiedział rzecznik firmy. W środę rano nie było też przeszukań w innych zakładach Toennies w Niemczech.

jp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej