"Nic nie uzasadnia takiej decyzji". Protesty lokalnych władz po ogłoszeniu nowych obostrzeń we Francji
Lokalne władze we Francji protestują w reakcji na ogłoszenie przez ministerstwo zdrowia nowych restrykcji związanych z pandemią koronawirusa. Od soboty, czyli od momentu wejścia w życie nowych obostrzeń, w kilku miastach na południu kraju zostaną całkowicie zamknięte bary i restauracje.
2020-09-24, 11:40
"To zbiorowa kara, niezwykle trudna dla gospodarki naszego regionu" - napisał na Twitterze przewodniczący regionu Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże Renaud Muselier.
Posłuchaj
Powiązany Artykuł
Krytyczna sytuacja we Francji z powodu pandemii. Duża liczba zgonów i stan kryzysowy w kilku szpitalach
Nowe restrykcje skrytykowały również władze Aix-en-Provence i Marsylii. "Nic w aktualnej sytuacji sanitarnej nie uzasadnia takiej decyzji" - napisała w komunikacie mer Marsylii Michele Rubirola.
Lokalne władze twierdzą, że rząd nie skonsultował z nimi ogłoszonych wczoraj restrykcji, które są - według nich - nieuzasadnione, ponieważ sytuacja epidemiologiczna na południu Francja jest stabilna od kilku dni.
REKLAMA
- Mniej zgonów, więcej nowych przypadków. Nowe dane z Włoch nt. pandemii COVID-19
- Obostrzenia w związku z koronawirusem. Zobacz, jak wyglądają w niektórych krajach
W środę wieczorem francuskie ministerstwo zdrowia wprowadziło w Aix-en-Provence i Marsylii stan "maksymalnego alertu". Oznacza to całkowite zamknięcie barów i restauracji w tych miastach. Minister zdrowia Olivier Véran uzasadnił tę decyzję najwyższymi wskaźnikami zapadalności na COVID-19 w tych regionach.
mr
REKLAMA