Białoruś: opozycja zapowiada "ludową inaugurację prezydenta" w 50. dniu protestów
Białoruska opozycja zapowiada zorganizowanie dziś o 13.00 czasu polskiego kolejnych demonstracji w największych miastach kraju. To będzie 50. dzień powyborczych protestów białoruskiej opozycji.
2020-09-27, 04:20
Białoruska opozycja nadaje poszczególnym protestom nazwy. Tydzień temu organizowano "Marsz Sprawiedliwości". Dzisiejsza demonstracja to "Ludowa inauguracja prawdziwego prezydenta", czyli liderki opozycji Swiatłany Cichanouskiej.
Powiązany Artykuł

Raport Białoruś - specjalny serwis PolskieRadio.pl
Posłuchaj
"To nie znaczy, że ludzie mu wybaczą"
Dziennikarz rozgłośni Radio Swaboda Walery Kalinowski w rozmowie z Polskim Radiem wyraził nadzieję, że to będzie jedna z większych akcji protestacyjnych opozycji.
Jego zdaniem wielu ludzi jest oburzonych niedawną inauguracją prezydentury Aleksandra Łukaszenki, która została przeprowadzona w tajemnicy przed społeczeństwem. - Spodziewam się, że ten protest będzie pokojowy i nie będzie gwałtu ze strony OMON-u. Myślę, że Aleksandra Łukaszenkę nie będzie łatwo zrzucić z tego jego tronu. On się spodziewa pomocy Rosji i będzie starał się pacyfikować te protesty, ale to nie znaczy, ze ludzie mu to wszystko wybaczą" - powiedział Kalinowski.
Czytaj także:
- "Będą kontynuowane bez liderów". Dyrektor TV Biełsat o protestach na Białorusi
- Specjalne serwisy Polskiego Radia dla Białorusi
- [NASZ WYWIAD] Szuszkiewicz: Łukaszenka utrzymuje się u władzy tylko dzięki Putinowi, który po Białorusi chce przejąć Ukrainę
Od kilku tygodni w Mińsku, Homlu, Grodnie i innych miastach w niedziele są organizowane duże demonstracje połączone z żądaniem odejścia prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Rozpoczęły się one po ogłoszeniu wyników - zdaniem manifestujących, sfałszowanych - wyborów prezydenckich. Oficjalnie Alaksandr Łukaszenka zmiażdżył swą kontrkandydatkę Swiatłanę Cichanouską zdobywając ponad 70 proc. głosów.
mbl