Rosja: dziennikarka podpaliła się i zmarła. "Za moją śmierć proszę winić Federację Rosyjską"

Rosyjska dziennikarka z Niżnego Nowogrodu podpaliła się przed gmachem miejscowego oddziału MSW. Według Radia Swoboda, szefowa lokalnego portalu informacyjnego Koza Press Irina Sławina zmarła w wyniku ciężkich poparzeń. Kilka godzin wcześniej kobieta napisała na swojej stronie internetowej: "Za moją śmierć proszę winić Federację Rosyjską".

2020-10-02, 18:40

Rosja: dziennikarka podpaliła się i zmarła. "Za moją śmierć proszę winić Federację Rosyjską"

Powiązany Artykuł

Jurij Dmitrijew_ok.jpg
Polska wzywa do uwolnienia Jurija Dmitrijewa. Jest oficjalne oświadczenie MSZ

Policja w Niżnym Nowogrodzie potwierdziła informację o samobójstwie kobiety, która podpaliła się przed miejscową siedzibą resortu spraw wewnętrznych. Jednak, jak podkreślają rosyjskie media niezależne, nie podano nazwiska zmarłej.

Radio Swoboda ustaliło, że dzień wcześniej w mieszkaniu Iriny Sławiny policja przeprowadziła rewizję w związku ze sprawą dotyczącą działalności opozycyjnej organizacji Otwarta Rosja.


Posłuchaj

Śmierć dziennikarki w Rosji. Relacja Macieja Jastrzębskiego z Moskwy (IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

 

REKLAMA


Ona sama napisała na Facebooku, że funkcjonariusze skonfiskowali elektroniczne nośniki informacji, komputery i telefony, w tym należące do jej męża i córki. Wcześniej Irina Sławina była kilkakrotnie karana sądowymi grzywnami za związki z nielegalnymi organizacjami opozycyjnymi.

Radio Swoboda przytacza jeden z jej wpisów, dotyczących trudnej sytuacji niezależnych dziennikarzy, którzy są w Rosji prześladowani za swoją działalność, w tym doprowadzani do ruiny finansowej.

- Duchowy ból spowodowany niesprawiedliwością jest tak silny, że trudno wytrzymać go fizycznie - napisała rosyjska dziennikarka cztery miesiące przed śmiercią.

REKLAMA

IAR/agkm

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej