"Jest postęp, ale rozbieżności pozostały". Negocjacje Wielkiej Brytanii z UE

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zgodzili się w sobotę, że w ostatnich tygodniach obie strony poczyniły postępy w negocjacjach, ale nadal istnieją pomiędzy nimi znaczące rozbieżności.

2020-10-03, 19:44

"Jest postęp, ale rozbieżności pozostały". Negocjacje Wielkiej Brytanii z UE
Premier Wlk. Brytanii Boris Johnson. Foto: shutterstock/Drop of Light

"Zgodzili się co do znaczenia znalezienia porozumienia, jeśli to w ogóle możliwe, jako mocnej podstawy strategicznych stosunków UE-Wielka Brytania w przyszłości" - napisano w komunikacie brytyjskiego rządu.

Parlament brytyjski 1200 PAP.jpg

Powiązany Artykuł

Wlk. Brytania: Izba Gmin przyjęła kontrowersyjny projekt ustawy o rynku wewnętrznym

Intensyfikacja rozmów

"Zgodzili się z oceną obu głównych negocjatorów, że w ostatnich tygodniach poczyniono postępy, ale nadal istnieją znaczne rozbieżności, w szczególności, ale nie tylko, w dziedzinie rybołówstwa, równych warunków gry i zarządzania. Polecili oni swoim głównym negocjatorom, aby podjęli intensywne działania mające na celu zmniejszenia tych rozbieżności" - dodano.


Johnson i von der Leyen rozmawiali w sobotę za pośrednictwem łączy wideo. Ich rozmowa odbyła się dzień po zakończeniu dziewiątej rundy negocjacyjnej w rozmowach między Londynem a Brukselą w sprawie przyszłych relacji po zakończeniu 31 grudnia okresu przejściowego po brexicie. To ostatnia z rund w dotychczas uzgodnionym harmonogramie negocjacyjnym.

Czytaj także:


Przed rozmową z szefową KE Johnson powtórzył, że Wielka Brytania chce zawrzeć z UE umowę podobną do tej, jaką zawarła Kanada, ale gotowa jest do zakończenia okresu przejściowego bez porozumienia.

Warunki Londynu

- Jesteśmy zdecydowani na każdy z kursów, jesteśmy przygotowani na każdy z nich i sprawimy, że zadziałają, ale to (który z nich obierzemy) zależy w dużej mierze od naszych przyjaciół i partnerów - oświadczył brytyjski premier.

Na początku września Johnson zapowiedział, że umowa o wolnym handlu musi zostać zawarta przed posiedzeniem Rady Europejskiej w dniu 15 października, a jeśli się tak nie stanie, Wielka Brytania zerwie dalsze negocjacje.


W wydanym w piątek oświadczeniu główny brytyjski negocjator David Frost napisał, że "obawia się, iż jest bardzo mało czasu na to, by rozwiązać te (sporne) kwestie przed posiedzeniem Rady Europejskiej 15 października".

kb

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej