Zakaz połowu dorszy, mniejsze przyłowy. Są nowe limity dla bałtyckich rybaków

Ministrowie do spraw rybołówstwa krajów Unii, po kilkunastogodzinnych negocjacjach w Luksemburgu, uzgodnili limity połowowe na Morzu Bałtyckim w 2021 r. Polska jako jedyna wstrzymała się od głosu.

2020-10-20, 05:23

Zakaz połowu dorszy, mniejsze przyłowy. Są nowe limity dla bałtyckich rybaków
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: vivooo/Shutterstock

Na wschodnim Bałtyku, gdzie łowią przede wszystkim polscy rybacy, w przyszłym roku nadal będzie obowiązywał zakaz połowów dorszy. Natomiast przyłowy, przy okazji połowów innych gatunków ryb, zostały zmniejszone o 70 procent w porównaniu z tym rokiem.

Powiązany Artykuł

rybak kuter ryby bałtyk 1200.jpg
9 mln zł dla rybaków. Dofinansowanie do poprawy warunków ich pracy

"Dla Polski jest to nie do przyjęcia"

Według Polski tak duże redukcje nie dają możliwości prowadzenia pełnej działalności połowowej. A poza tym Komisja Europejska nie proponuje niczego w zamian - żadnych środków ochronnych i rekompensat dla rybaków. - Polska nie mogła się zgodzić na zaproponowany kompromis, bo nie daje on możliwości gwarancji odbudowy stad dorsza i prowadzenia operacji połowowych - tłumaczył jeden z polskich dyplomatów w rozmowie z brukselską korespondentką Polskiego Radia Beatą Płomecką.


Posłuchaj

Unijne kraje zgodziły się na limity połowowe na Morzu Bałtyckim w przyszłym roku. Polska jako jedyna wstrzymała się od głosu - relacja Beaty Płomeckiej (IAR) 0:50
+
Dodaj do playlisty

 

Dodał, że brakuje konsekwencji w działaniach Komisji jeżeli chodzi o okresy ochronne i że nie jest ona skłonna zadeklarować wsparcia sektora, który ucierpi w związku z załamaniem stada dorsza wschodniego. - Dla Polski jest to nie do przyjęcia - podkreślił.

REKLAMA

Czytaj także: 

Jeśli chodzi o pozostałe kwoty połowowe, to podwyższone zostały limity dla dorszy na Bałtyku Zachodnim o 5 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem, także dla gładzic o 5 proc., a szprotów o 6 proc.


mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej