Pożary lasów deszczowych w Amazonii. Brazylia przedstawiła zatrważające dane
- Brazylijski Narodowy Instytut Badań Kosmicznych (INPE) ogłosił, iż w październiku satelity wykryły kolejny rekord ilości pożarów lasów deszczowych Amazonii i łąk Pantanalu: 17 326, podczas gdy w tym samym miesiącu ub. roku było ich 7 855.
2020-11-03, 02:32
Widoczne nawet z wielkich miast brazylijskiej Amazonii i monitorowane za pomocą zdjęć satelitarnych pożary dziewiczych puszcz amazońskich oraz Pantanalu - największych na świecie łąk zalewowych i mokradeł - w coraz szybszym tempie niszczą płuca świata.
Satelity INPE dostrzegły w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy tego roku 93 356 ognisk pożarów lasów amazońskich, podczas gdy niemal w równie katastrofalnym roku ubiegłym - 89 356.
Na brazylijskim Pantanalu, największych na naszej planecie tropikalnych łąkach podmokłych oraz mokradłach wzdłuż brazylijskiego wybrzeża Atlantyku - w stanie Mato Grosso oraz w Paragwaju i Boliwii, opisywanych w książkach polskiego pisarza i podróżnika Arkadego Fiedlera, tylko w ciągu jednego miesiąca - października było 2 856 pożarów, podczas gdy w całym ubiegłym roku - 2 430.
Podpalacze
Powiązany Artykuł
"Lasy Amazonii na progu autodestrukcji". Ekspert ostrzega przed skutkami pożarów
Brazylijski dziennik "Diario de Litoral" (Dziennik Wybrzeża) poinformował w poniedziałek, że do końca września tego roku wybuchło już blisko 20 000 takich pożarów - o 213 procent więcej niż w roku ubiegłym. Gazeta donosi o inicjatywie grupy członków brazylijskiej Izby Deputowanych z wschodniego wybrzeża pod przewodnictwem parlamentarzysty Celio Stuarta. Postanowili oni wystąpić w obronie Pantanalu "płuc naszej planety, którym grozi zagłada" wskutek podpaleń dokonywanych m.in. przez hodowców bydła i plantatorów upraw pastewnych.
Deputowani przygotowują projekt ustawy przeciwko zbrodniom wobec środowiska naturalnego ludzkości. Projekt zakłada ustanowienie kar od roku do trzech lat pozbawienia wolności oraz wysokich kar pieniężnych za "działania prowadzące do destrukcji Pantanalu".
"Diario de Litoral" przypomina, że prezydent Brazylii, Jair Bolsonaro, na niedawnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ bronił brazylijskiego ustawodawstwa jako wystarczającego dla zabezpieczenia środowiska naturalnego.
Za głównych sprawców pożarów Puszczy Amazońskiej i Pantanalu wskazywał tamtejszą ludność - rdzennych Indian.
REKLAMA
pkr
REKLAMA