Wybory w USA. Biden: nie mam wątpliwości co do swojej wygranej

2020-11-05, 23:55

Wybory w USA. Biden: nie mam wątpliwości co do swojej wygranej
Joe Biden. Foto: lev radin/ shutterstock

- Nie mamy wątpliwości, że gdy liczenie się zakończy, to senator Harris i ja zostaniemy ogłoszeni zwycięzcami. Proszę zatem wszystkich o spokój. Proces wyborczy trwa, a głosy są liczone - oświadczył kandydat Demokratów na prezydenta USA Joe Biden.

Joe Biden apeluje o policzenie wszystkich głosów oddanych w wyborach prezydenckich. To odpowiedź kandydata Demokratów na wcześniejsze żądania prezydenta Donalda Trumpa i sztabu Republikanów.

Ich prawnicy złożyli do sądów w kilku kluczowych stanach wnioski o wstrzymanie liczenia. Część sądów już te wnioski odrzuciła, m.in. w Michigan. 

Posłuchaj

Joe Biden: w Ameryce głos to świętość (IAR) 0:19
+
Dodaj do playlisty

 

Powiązany Artykuł

EN_01452578_1654-12.jpg
Biden coraz bliżej prezydentury. Sztab Trumpa kwestionuje uczciwość wyborów

Były wiceprezydent, który prowadzi w wyborach, powiedział w rodzinnym stanie Delaware, że prezydenta wybierają wszyscy Amerykanie. - W Ameryce głos to świętość. W ten sposób naród wyraża swoją wolę. To jest wola głosujących. Nikt inny i nic innego nie może wybrać prezydenta Stanów Zjednoczonych. Każda karta do głosowania musi zatem zostać policzona i tego właśnie będziemy świadkami w najbliższym czasie. I tak powinno być - podkreślił.

Biden przekonany, że zwycięży

Kandydat Demokratów powtórzył, że jest przekonany, iż wygra wybory prezydenckie. - Wraz z senator Harris mamy dobre przeczucia co do sytuacji. Nie mamy wątpliwości, że gdy liczenie się zakończy, to senator Harris i ja zostaniemy ogłoszeni zwycięzcami. Proszę zatem wszystkich o spokój. Proces wyborczy trwa, a głosy są liczone. Wkrótce wszystkiego się dowiemy - mówił. 

Posłuchaj

Joe Biden: nie mamy wątpliwości, że zostaniemy ogłoszeni zwycięzcami (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

 

Zobacz także:

Głosy liczone są obecnie w sześciu stanach, w tym w Pensylwanii, która może zdecydować o losie wyborów. Joe Biden ma teraz 253 głosy elektorskie i do ostatecznego zwycięstwa potrzeba mu jedynie wygranej w dwóch stanach lub w samej Pensylwanii. Donald Trump musiałby z kolei zwyciężyć w czterech stanach, w tym w Pensylwanii.

dn, ms

Polecane

Wróć do strony głównej