Spór o ochronę praw autorskich w internecie. Rozprawa w unijnym trybunale
W unijnym Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu rozpoczęła się rozprawa dotyczącą skargi Polski na unijną dyrektywę o prawach autorskich na rynku cyfrowym. Nowe regulacje, przyjęte wiosną ubiegłego roku, zmieniają zasady publikowania i monitorowania treści w internecie.
2020-11-10, 10:59
Powiązany Artykuł
Kraje UE ostatecznie zatwierdziły reformę prawa autorskiego. Przy sprzeciwie Polski
Możliwości interpretacji, ale "w obie strony"
Dyrektywa w ocenie zwolenników ma lepiej chronić własność intelektualną twórców. Jej krytycy obawiają się cenzury w sieci.
Posłuchaj
Według polskiego rządu najwięcej wątpliwości budzi artykuł dotyczący filtrowania treści w internecie. Nakłada ona na duże serwisy internetowe, jak YouTube czy Facebook, odpowiedzialność za pilnowanie przestrzegania praw autorskich w treściach zamieszczanych przez użytkowników.
Czytaj także:
- Parlament Europejski przegłosował dyrektywę cyfrową, tzw. ACTA2. Co to w praktyce oznacza?
- "Jesteś twórcą - masz prawo". Ruszyła ogólnopolska kampania edukacyjno-społeczna
- Jest to regulacja niebezpieczna. Ona jest na tyle nieprecyzyjna, że daje możliwości interpretacji, ale niestety w obie strony - tak wicepremier, minister kultury Piotr Gliński argumentował w maju ubiegłego roku skargę Polski do unijnego Trybunału. Mówił, że artykuł w dyrektywie jest sprzeczny z podstawowymi wartościami Unii dotyczącymi wolności słowa i kreowania nowych treści.
mbl
REKLAMA
REKLAMA