Kolejny dzień protestów na Białorusi. Zatrzymano ponad 300 osób
Ponad 300 osób zostało w niedzielę zatrzymanych podczas akcji protestacyjnych przeciw Alaksandrowi Łukaszence w Mińsku i innych miastach Białorusi - poinformowało centrum praw człowieka "Wiasna".
2020-11-22, 16:04
Według "Wiasny" zatrzymano jak dotąd 300 osób.
Najwięcej zatrzymań było w Mińsku, ale dochodziło do nich także w Nowopołocku, Zasławiu, Pińsku czy Lachowiczach.
Powiązany Artykuł

Łukaszenko coraz brutalniejszy wobec opozycji
Rzeczniczka białoruskiego MSW Wolha Czemadanawa potwierdziła agencji Interfax-Zapad fakt zatrzymań w Mińsku, nie podała jednak, ilu osób. Dodała też, że milicja użyła "środków specjalnych".
REKLAMA
Kolumny demonstrantów, liczące w niektórych miejscach po 1000 osób, formowały się w różnych dzielnicach stolicy. Ponad tysiąc osób szło na przykład kolumną na ul. Bahdanowicza, gdy nastąpiła interwencja sił bezpieczeństwa. Kolumnę rozpędzono i przystąpiono do zatrzymywania protestujących.
"Paszoł won, ty i twój OMON"
Inną liczną kolumnę demonstrantów rozpędzono w dzielnicy Malinauka. Z nagrań zamieszczanych na niezależnych portalach wynika, że gromadzono się w bardzo wielu miejscach białoruskiej stolicy.
Protestujący skandowali "Dołącz się!" i "Paszoł won, ty i twój OMON". Wiele osób niosło biało-czerwono-białe flagi białoruskie używane przez środowiska niezależne.
REKLAMA
Powiązany Artykuł

Dziennikarka Biełsatu aresztowana na 2 miesiące. Zatrzymano ją podczas relacjonowania protestów
Rano do stolicy skierowano sprzęt wojskowy i zagrodzono dostęp do centralnych placów. Przez jakiś czas zamkniętych było 10 stacji metra, a mobilny internet działał z zakłóceniami.
Według niezależnych mediów białoruskich niedzielne akcje protestacyjne już się przeważnie zakończyły.
jp
REKLAMA