Sankcje USA w zw. z chińskimi represjami w Hongkongu. Pekin zapowiada odwet
Chiny zapowiadają "zdecydowane" działania odwetowe wobec USA po objęciu sankcjami 14 wysokich rangą chińskich urzędników.
2020-12-08, 16:57
Wczoraj administracja ustępującego prezydenta Donalda Trumpa ogłosiła zamrożenie aktywów finansowych oraz zakaz wjazdu na terytorium Stanów Zjednoczonych kolejnych przedstawicieli chińskich władz, którzy zdaniem USA biorą aktywny udział w tłumieniu swobód obywatelskich w Hongkongu.
Powiązany Artykuł
Tak działa wywiad Chin. Kradzież technologii, danych polskich VIP-ów, blokowanie tematów mediom to czubek góry lodowej
Na amerykańskiej "czarnej liście" pośród 14 wysokich rangą chińskich urzędników znalazł się m.in. jeden z wiceprzewodniczących organu będącego chińskim odpowiednikiem parlamentu. To kolejna już lista urzędników z Pekinu i Hongkongu, objętych sankcjami przez amerykańskie władze. Znajduje się na niej m.in. szefowa hongkońskiej administracji Carrie Lam.
Chińskie MSZ zapowiedziało podjęcie "zdecydowanych" działań odwetowych po upublicznieniu kolejnej listy nazwisk urzędników, uznanych w USA za osoby niepożądane. Sankcje przewidują m.in. zamrożenie wszelkich aktywów finansowych na terytorium Stanów Zjednoczonych.
Posłuchaj
REKLAMA
Represje w Hongkongu
USA, a także wiele państw zachodnich uważają, że narzucone w tym roku Hongkongowi prawo o tzw. bezpieczeństwie narodowym stanowi naruszenie autonomii regionu. Wszelkie apele dotyczące sytuacji w byłej brytyjskiej kolonii chińskie władze uznają zaś za mieszanie się w wewnętrzne sprawy tego kraju.
Od wprowadzenia w życie ustawy o bezpieczeństwie narodowym, w Hongkongu nasiliły się aresztowania przedstawicieli opozycji. Sankcje wymierzone w chińskich urzędników zaangażowanych w tłumienie wolności obywatelskich w Hongkongu obejmują także najbliższych członków ich rodzin.
- USA donoszą o przymusowej pracy w Sinciangu. Chiny zaprzeczają
- Spotkanie szefów MSZ państw NATO. Tematem m.in. wzrost potęgi Chin
***
REKLAMA
IAR/in./
REKLAMA