"Marsz Jerycha" w USA. Zwolennicy Donalda Trumpa zapowiadają ogólnokrajowe manifestacje
Zwolennicy prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa zapowiadają ogólnokrajowe manifestacje poparcia. Zgromadzenia odbędą się pod hasłem "Marsz Jerycha" i będą połączone z modlitwą.
2020-12-12, 14:22
Manifestacje przejdą przez Waszyngton, oraz stolice Georgii, Pensylwanii, Michigan, Wisconsin, Nevady i Arizony. Wiec w Waszyngtonie rozpocznie się marszami wokół Kapitolu, Sądu Najwyższego i Departamentu Sprawiedliwości.
Uczestnicy zapowiadają, że będą się modlić o "upadek murów korupcji i oszustw wyborczych". Nazwa marszu i modlitewny plan nawiązują do biblijnych wydarzeń, kiedy mury Jerycha padły od trąb i wznoszonych okrzyków.
Powiązany Artykuł
Sąd Najwyższy USA odrzucił pozew Teksasu. To praktycznie zamyka drogę Trumpowi
Dziś w pobliżu Białego Domu będą też protestować przeciwnicy Donalda Trumpa.
Sąd Najwyższy Stanów zjednoczonych oddalił pozew Teksasu o anulowanie zwycięstwa Joe Bidena w wyborach prezydenckich w Georgii, Michigan, Pensylwanii oraz Wisconsin. Decyzja sądu w praktyce zamyka prezydentowi możliwość podważenia wyniku wyborów prezydenckich przed zaplanowanym na poniedziałek głosowaniem Kolegium Elektorskiego. Prokurator generalny Teksasu Ken Paxton argumentował, że Georgia, Michigan, Pensylwania i Wisconsin niegodnie z konstytucją zmieniły procedury wyborcze.
REKLAMA
- USA: pozwy o unieważnienie głosowania w Georgii i Michigan odrzucone
- Artur Wróblewski: prezydent Donald Trump jest już przeszłością
Do jego wniosku przyłączyło się 18 prokuratorów stanowych, ponad 120 republikańskich członków Izby Reprezentantów oraz sam Donald Trump. Prezydent USA liczył, że dziewięcioosobowy sąd, w którym zasiada sześcioro konserwatystów, unieważni zwycięstwo Joe Bidena w kluczowych stanach. Sąd nie przyjął jednak do rozpatrzenia wniosku Teksasu, uznając, że nie ma on podstaw do zaskarżenia procedur wyborczych w innych stanach.
Dwóch sędziów Clarence Thomas i Samuel Alito wyraziło przekonanie, że pozew powinien zostać przynajmniej rozpatrzony. Nie wypowiedzieli się jednak na temat zasadności merytorycznej wniosku. Prezydent Donald Trump i jego sojusznicy złożyli wcześniej kilkadziesiąt pozwów sądowych, twierdząc, że doszło do manipulacji i oszustw wyborczych. Niemal wszystkie zostały odrzucone przez sądy różnych instancji.
Kolegium Elektorów formalnie odda głosy na prezydenta Stanów Zjednoczonych w najbliższy poniedziałek 14 grudnia. Według oficjalnych danych Joe Biden zdobył 306 głosów elektorskich, a Donald Trump 232.
REKLAMA
bartos
REKLAMA