Pandemia w USA. Kolejne tragiczne rekordy, publiczne szczepienie wiceprezydenta
Pandemia koronawirusa w Stanach Zjednoczonych nie słabnie. Minionej doby padły kolejne rekordy liczby infekcji, hospitalizacji i ofiar śmiertelnych. Równocześnie w USA trwa akcja szczepień. W piątek publicznie zaszczepiony zostanie wiceprezydent Mike Pence.
2020-12-17, 04:32
Aż 230 tysięcy infekcji twierdzono wczoraj w USA. Liczba chorych na COVID-19 przebywających w szpitalach przekroczyła 113 tysięcy. To prawie dwukrotnie więcej niż podczas pierwszej, wiosennej fali pandemii.
Posłuchaj
W wielu rejonach kraju szpitale są przepełnione. W ciągu ostatniej doby zmarło 3400 osób.
Powiązany Artykuł
Region obu Ameryk najbardziej dotknięty pandemią. WHO: zakaziło się tam prawie 31 mln osób
Lockdown w Kalifornii
Liczba przypadków koronawirusa rośnie niemal w całym kraju. W samej Kalifornii zanotowano ponad 40 tysięcy przypadków. Na większości obszaru tego stanu zamknięto bary, punkty fryzjerskie, salony kosmetyczne, place zabaw a nawet ogródki restauracji. Tak drastyczny lockdown wywołał protesty.
REKLAMA
Od poniedziałku w USA trwają szczepienia na koronawirusa. W środę szczepionkę firmy Pfizer dostarczono do kolejnych 66 punktów na terenie całego kraju. Niewykluczone, że już dziś federalna Agencja Żywności i Leków zatwierdzi do dystrybucji szczepionkę koncernu Moderna.
Wielu Amerykanów sceptycznych wobec szczepień
W piątek w Białym Domu wiceprezydent Mike Pence i jego zona Karen Pence zostaną zaszczepieni na COVID-19 przed kamerami telewizyjnymi. Ma to zwiększyć zaufanie opinii publicznej, że szczepionka jest bezpieczna.
Według sondaży jedna trzecia Amerykanów sceptycznie podchodzi do szczepień na koronawirusa. W przyszłym tygodniu zaszczepiony ma zostać prezydent elekt Joe Biden.
REKLAMA
ms
REKLAMA