Misja w Dover zakończona. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wracają do kraju
Polscy żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zakończyli testowanie kierowców w okolicach portu w Dover, gdzie pomagali rozładować korek, jaki powstał po zamknięciu w niedzielę na 48 godzin granic przez Francję w związku z wykryciem na Wyspach Brytyjskich nowej odmiany koronawirusa.
2020-12-26, 23:00
"30 minut temu nasi żołnierze zakończyli działania na autostradzie dojazdowej do euro tunelu. Jutro planowany powrót do Polski. Za nimi nowe doświadczenia i satysfakcja z dobrze wykonanego zadania"- poinformowano na Twitterze w sobotę późnym wieczorem.
Francja otworzyła granice w środę, ale zezwoliła na wjazd tylko osobom z ujemnym wynikiem testu na koronawirusa. W kolejce do promów i tunelu pod Kanałem La Manche stanęły tysiące TIR-w, w tym wielu Polaków. Wszystkich kierowców i osoby chcące wjechać do Francji trzeba było przetestować.
Powiązany Artykuł
"Sprawdzaliśmy ciężarówkę za ciężarówką". Dr Zaczyński o testowaniu kierowców w Dover
Polscy terytorialsi polecieli do Dover wczoraj. Zmienili na miejscu grupę ponad trzydziestu polskich medyków, którzy wykonywali testy w noc wigilijną. Medycy wrócili wczoraj po południu do Polski. Grupa pod kierunkiem doktora Artura Zaczyńskiego wykonała 1260 testów.
REKLAMA
Posłuchaj
- W nocy udało się rozładować tak naprawdę cały ten korek i rano kolejna zmiana naszych żołnierzy została przerzucona już w inne miejsce na autostradzie M20 - mówił pułkownik Marek Pietrzak, rzecznik prasowy Dowództwa Wojsk Obrony Terytorialnej.
W okolicach portu w Dover działali żołnierze z 12. Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz z Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Kapitan Marcin Misiak, rzecznik prasowy 12 Wielkopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej przypomina, że wszyscy terytorialsi, którzy pojechali do Wielkiej Brytanii, to ochotnicy.
REKLAMA
Powiązany Artykuł
Brytyjska mutacja koronawirusa szerzy się w Europie. Potwierdzone przypadki w kolejnych krajach
- Nasze motto brzmi "zawsze gotowi, zawsze blisko". Tym razem nie było tak blisko, ale było blisko naszych obywateli - powiedział Misiak. - My po prostu mamy bardzo duże przeświadczenie, że musimy pomagać społeczeństwu - dodał.
Posłuchaj
Ochotnicy z WOT działali m.in. w porcie w Dover, na autostradzie dojazdowej do Eurotunelu i na lotnisku w Manston.
fc
REKLAMA
REKLAMA