Trwa akcja ratunkowa po osunięciu się ziemi w Norwegii. Wciąż 11 osób zaginionych
Po osunięciu się ziemi w środę nad ranem w miejscowości Ask nieopodal Oslo zaginionych pozostaje 11 osób, wśród nich są dzieci - poinformowała lokalna policja. Akcja ratownicza ma trwać całą noc.
2020-12-31, 01:45
Według norweskiej policji zaginione osoby mieszkały w obszarach najbardziej dotkniętych lawiną. - Uważamy, że w rejonie osuwiska mogą być ludzie - przekazał wieczorem Roger Petterson z lokalnej policji.
Służby ratownicze przeszukują zawalone domy za pomocą helikoptera oraz kamer termowizyjnych. W namierzeniu ludzi pomóc ma analiza położenia telefonów komórkowych zaginionych osób. Po południu ziemia nadal się osuwała, niszcząc kolejne budynki, co utrudniało akcję ratowniczą.
Powiązany Artykuł
![EPA Norwegia osuwisko 1200.jpg](http://static.prsa.pl/images/4d5d3d23-4ad6-4f93-a495-73eee270be2c.jpg)
Osunięcie ziemi w pobliżu Oslo w Norwegii. Jest wielu rannych i zaginionych
Osunięcie w Ask
Do osunięcia się ziemi w Ask, około 30 kilometrów na północ od Oslo, doszło w środę nad ranem. Dziura ma 700 metrów długości oraz 300 metrów szerokości i pochłonęła co najmniej 14 budynków jedno- i wielorodzinnych. Dziesięć osób jest rannych, w tym jedna poważnie, a 900 mieszkańców zostało ewakuowanych. Kolejnych 1,5 tys. osób może zostać zmuszonych do opuszczenia swych domów.
Zdjęcia pokazywane przez norweską telewizję NRK z miejsca katastrofy naturalnej wyglądają dramatycznie. Część miasteczka zapadła się pod ziemię, a niektóre domy dosłownie zawisły na krawędzi.
REKLAMA
- Nadzwyczajna pomoc UE dla Chorwacji po niszczycielskim trzęsieniu ziemi
- Trzy kolejne wstrząsy w Chorwacji. Przerażeni ludzie uciekali ze swoich domów
Premier Norwegii Erna Solberg przekazała na Twitterze wyrazy współczucia. "To bolesne widzieć, jak siły natury spustoszyły Gjerdrum. Myśli kieruję do wszystkich, którzy zostali dotknięci osuwiskiem" - napisała szefowa norweskiego rządu.
Premier powiedziała także, że bycie na miejscu jest dla niej "dramatycznym przeżyciem". - To jedno z największych tego typu osuwisk w naszym kraju, jeśli nie największe - podkreśliła.
Na razie nie wiadomo, co spowodowało osunięcie się ziemi. W południowej Norwegii dominuje gleba gliniasta. Do powstania lawiny błotnej mogły się przyczynić obfite opady deszczu, do których dochodziło w ostatnich dniach.
REKLAMA
jmo
REKLAMA