Francja: nielegalna impreza sylwestrowa na 2,5 tys. osób. Doszło do starć z policją

Podczas zorganizowanej w sylwestra w Bretanii nielegalnej imprezy typu rave-party, w której mimo godziny policyjnej wzięło udział 2,5 tys. osób, doszło do stać z policją i podpalenia radiowozu. W piątek wieczorem w MSW zebrał się sztab kryzysowy ws. imprezy.

2021-01-02, 08:53

Francja: nielegalna impreza sylwestrowa na 2,5 tys. osób. Doszło do starć z policją

Uczestnicy rave-party, którzy przyszli na imprezę w Lieuron w departamencie Ille i Vilaine w Bretanii, pozostawali na miejscu do późnych godzin wieczornych w Nowy Rok. Po interwencji wzmocnionych sił policji w nocy z czwartku na piątek młodzi ludzie rozproszyli się w opuszczonych hangarach spółki transportowej przy drodze D177 łączącej Rennes i Redon.

Powiązany Artykuł

straz pozarna interwencja pap 1200.jpg
W sylwestra blisko 1,2 tys. interwencji straży pożarnej, zginęły 3 osoby

Policja spisała w sumie 200 osób, które opuściły teren. Zarzuca się im "agresywne zachowanie wobec funkcjonariuszy, złamanie przepisów dotyczących godziny policyjnej, brak masek w przestrzeni publicznej, a także uczestnictwo w nielegalnej imprezie i używanie środków zmieniających nastrój" - podała stacja radiowa France Info na swym portalu.

Sztab kryzysowy

Podczas interwencji policji w noc sylwestrową w stronę funkcjonariuszy rzucano kamieniami. Trzech żandarmów zostało lekko rannych - podają francuskie media. Doszło też do podpalenia wozu policyjnego.

REKLAMA

- Tu nie chodzi o rutynową interwencję policyjną, ale o operację związaną z naruszeniem porządku publicznego i zagrożeniem epidemiologicznym - oświadczyła rzeczniczka MSW Camille Chaize. Te okoliczności tłumaczą, dlaczego było konieczne zwołanie przez ministra spraw wewnętrznych Geralda Darmanin narady sztabu kryzysowego ws. bretońskiej imprezy.

Odbyła się ona w późnych godzinach wieczornych w piątek.

jp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej