Chiny krytykują USA. Chodzi o zniesienie restrykcji w relacjach z Tajwanem

Władze Chińskiej Republiki Ludowej potępiły decyzję administracji Stanów Zjednoczonych o zniesieniu ograniczeń w oficjalnych kontaktach USA z Tajwanem. Chiny stanowczo odpowiedzą na wszelkie próby sabotowania ich interesów - oświadczył w poniedziałek rzecznik MSZ Zhao Lijian.

2021-01-11, 11:49

Chiny krytykują USA. Chodzi o zniesienie restrykcji w relacjach z Tajwanem
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: shutterstock.com

Komunistyczne władze w Pekinie uznają demokratycznie rządzony Tajwan za nieodłączną część terytorium ChRL i dążą do przejęcia nad nim kontroli, nie wykluczając przy tym możliwości użycia siły. Stanowczo protestują też przeciw nawiązywaniu przez Tajwan kontaktów na szczeblu państwowym.

Powiązany Artykuł

pompeo free 1200
Mike Pompeo: USA znoszą restrykcje nałożone na Tajwan

Krytyka ze strony Chin

- Determinacja Chińczyków do obrony naszej suwerenności i integralności terytorialnej jest niewzruszona i nigdy nie pozwolimy, aby jakakolwiek osoba albo siła powstrzymała proces zjednoczenia Chin - oświadczył Zhao na rutynowym briefingu prasowym w Pekinie.

- Wszelkie działania szkodliwe dla kluczowych interesów Chin spotkają się ze stanowczym kontratakiem i nie będą skuteczne - dodał rzecznik.

Władze w Tajpej z zadowoleniem przyjęły decyzję o zniesieniu obowiązujących od 1979 roku ograniczeń w kontaktach urzędników USA i Tajwanu, którą ogłosił w sobotę sekretarz stanu USA Mike Pompeo. Szef tajwańskiego MSZ Joseph Wu ocenił, że jest ona ważna dla zacieśniania relacji tajwańsko-amerykańskich, które jego zdaniem wyniesione zostały na poziom "globalnego partnerstwa".

REKLAMA

Czytaj również:

Relacje USA-Tajwan

Powiązany Artykuł

china 1200 free.jpg
Eksperci WHO przyjadą do Chin. Będą ustalać źródła pandemii koronawirusa

USA, podobnie jak większość krajów świata, nie utrzymują formalnych relacji dyplomatycznych z Tajwanem. Odchodząca administracja prezydenta USA Donalda Trumpa w ostatnich miesiącach urzędowania zwiększa jednak presję na Chiny i wysyła coraz wyraźniejsze sygnały wsparcia dla rządu w Tajpej.

Decyzję potępiły państwowe media ChRL. Zdaniem autora komentarza opublikowanego przez oficjalną agencję prasową Xinhua jest to złośliwa próba wyrządzenia długotrwałych szkód relacjom chińsko-amerykańskim. Anglojęzyczny kanał państwowej telewizji CCTV ocenił ją jako "tchórzliwy akt sabotażu" wymierzony w przyszłą administrację prezydenta elekta Joe Bidena, który ma zostać zaprzysiężony 20 stycznia.

jmo

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej