Sensacyjne ustalenia amerykańskich śledczych. Chodzi o atak na Kapitol

Federalni prokuratorzy uważają, że celem tłumu, który szturmował Kapitol 6 stycznia, było schwytanie i zabójstwo polityków, w tym wiceprezydenta Mike'a Pence'a - wynika z dokumentów sądowych, cytowanych w piątek przez agencję AP.

2021-01-15, 20:58

Sensacyjne ustalenia amerykańskich śledczych. Chodzi o atak na Kapitol
Jacob Chansley - znany w internecie jako "Szaman Q". Foto: Douglas Christian/ Archiwum: Zuma Press/Forum

Posłuchaj

Posłuchaj

Ponad 110 osób zostało aresztowanych w związku z ubiegłotygodniowym szturmem na amerykański Kongres. Trwa poszukiwanie kolejnych uczestników ataku na Kapitol. Wśród osób dotychczas zidentyfikowanych jest co najmniej dwudziestu byłych żołnierzy i policjantów. Z Waszyngtonu Marek Wałkuski (IAR) 0:57
+
Dodaj do playlisty

"Silne dowody (...) wskazują na to, że celem uczestników zamieszek na Kapitolu, było schwytanie i zabicie demokratycznie wybranych przedstawicieli władz USA" - uznali prokuratorzy we wniosku do sądu w Arizonie o przedłużenie aresztu dla Jacoba Chansleya, jednego z najbardziej prominentnych uczestników szturmu.

Powiązany Artykuł

forum-0583664724-12.jpg
Aresztowania po ataku na Kongres. Niektórym grozi nawet 20 lat więzienia

Półnagi, ubrany w futrzaną czapkę z rogami Chansley - znany w internecie jako "Szaman Q", ze względu na promowanie spiskowej teorii "QAnon" - miał zostawić na pulpicie wiceprezydenta w Senacie kartkę z napisem: "To tylko kwestia czasu, sprawiedliwość nadchodzi".

Czytaj także:

Podobnie intencje uczestników zamieszek ocenili w piątek śledczy w sprawie byłego oficera sił lotniczych, który pojawił się na Kapitolu z bronią i plastikowymi kajdankami (trytytkami). Był on jedną z co najmniej trzech osób wyposażonych w podobny sprzęt. Łącznie w sprawie zamieszek zatrzymano już kilkudziesięciu byłych i obecnych policjantów i żołnierzy oraz co najmniej jednego czynnego przedstawiciela sił zbrojnych.

Pence jednym z głównych celów

Wiceprezydent Pence był jednym z głównych celów zwolenników Donalda Trumpa z uwagi na to, że nie uległ naciskom prezydenta i innych polityków, by wbrew konstytucji uznał część głosów Kolegium Elektorów za nieważne. Część uczestników zamieszek skandowała hasła wzywające do powieszenia wiceprezydenta. Według "Washington Post" i "New York Times" tylko sekundy dzieliły Pence'a od spotkania z tłumem. To, że do tego nie doszło, jest m.in. zasługą czarnoskórego policjanta Eugene'a Goodmana, który skierował protestujących w przeciwną stronę.

Powiązany Artykuł

zamieszki 1200 free.jpg
USA: kilkudziesięciu członków sił zbrojnych brało udział w zamieszkach w Waszyngtonie

W czwartek zarzuty w sprawie pogróżek pod adresem przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi usłyszał mieszkaniec Georgii Cleveland Meredith Jr., który przyjechał do Waszyngtonu samochodem pełnym broni i amunicji, odgrażając się, że zamorduje liderkę Partii Demokratycznej. Meredith nie mógł spełnić swoich gróźb, bo dotarł do stolicy zbyt późno, już po przywróceniu kontroli nad Kapitolem przez władze.

Czytaj także:

W piątek "New York Times" podał, że FBI prowadzi śledztwo wobec 37 osób w sprawie zabójstwa funkcjonariusza policji Kapitolu Briana Sicknicka, który został pobity przez tłum m.in. z użyciem gaśnicy.

Zwolennicy teorii QAnon głoszą w mediach społecznościowych teorie spiskowe mówiące m.in. o tym, że Trump potajemnie walczy z ogólnoświatowym spiskiem osób wykorzystujących seksualnie dzieci, w który zaangażowani są prominentni politycy Partii Demokratycznej, ważni urzędnicy i gwiazdy Hollywood - przypomina agencja Reutera.

paw/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej