Książe Filip trafił do szpitala. 99-latek "źle się poczuł"

Mąż brytyjskiej królowej Elżbiety II, 99-letni książę Filip, został we wtorek wieczorem zapobiegawczo przyjęty do szpitala po tym, jak przez krótki czas źle się poczuł - poinformował w środę Pałac Buckingham.

2021-02-17, 16:39

Książe Filip trafił do szpitala. 99-latek "źle się poczuł"
Książę Filip. Foto: PAP/EPA/KAREL PRINSLOO

"Przyjęcie księcia (do szpitala) jest działaniem zapobiegawczym, podjętym zgodnie z radą lekarza Jego Królewskiej Wysokości, po tym, jak (książę) źle się poczuł. Oczekuje się, że pozostanie on w szpitalu przez kilka dni w celu obserwacji i odpoczynku" - napisano w oświadczeniu.

Posłuchaj

Książę Filip w szpitalu. Relacja Adama Dąbrowskiego (IAR) 0:40
+
Dodaj do playlisty

Powiązany Artykuł

forum boris johnson 1200.jpg
Premier Wlk. Brytanii: chcę, by to był ostatni lockdown, ale nie mogę dać gwarancji

Brytyjskie media cytują źródła w Pałacu Buckingham, według których przyjęcie Filipa do szpitala nie ma związku z koronawirusem, a on sam został zawieziony do szpitala im. króla Edwarda VII w Londynie samochodem, a nie karetką pogotowia, i szedł bez pomocy. Źródła te dodają, że Filip pozostaje w dobrym nastroju.

Na początku stycznia zarówno Filip, jak i 94-letnia Elżbieta II zostali na zamku w Windsorze zaszczepieni przeciw COVID-19. Nie informowano później, czy dostali już także drugą dawkę szczepionki.

REKLAMA

Królowa Elżbieta II pozostaje na zamku w Windsorze, gdzie przebywała wraz z Filipem od początku epidemii koronawirusa.

Cierpiał na różne dolegliwości

W 2017 r. Filip wycofał się z pełnienia obowiązków i od tego czasu rzadko pokazuje się publicznie.

W ostatnich latach książę coraz częściej cierpiał na różne dolegliwości. W 2011 r. był leczony z powodu zablokowanej tętnicy wieńcowej, a rok później - z powodu infekcji pęcherza moczowego, przez co był zmuszony do opuszczenia obchodów Diamentowego Jubileuszu królowej. W czerwcu 2013 roku przeszedł operację jamy brzusznej, a w 2014 roku, w wieku 93 lat, zaczął używać aparatów słuchowych. Z kolei w czerwcu 2016 r. z powodu drobnej dolegliwości nie wziął udziału w obchodach setnej rocznicy bitwy jutlandzkiej, a w grudniu 2019 r. spędził cztery doby w tym samym szpitalu, do którego trafił teraz, z powodu "istniejącej wcześniej dolegliwości", ale przed Wigilią został z niego wypisany.

Czytaj także:

W styczniu 2019 r. Filip spowodował drobną kolizję drogową, po której zrezygnował z dalszego samodzielnego prowadzenia samochodu. Nie odniósł wówczas obrażeń i nie został, nawet zapobiegawczo, zabrany do szpitala.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej