Szef polskiego MSZ: Nord Stream 2 wbija klin między sojuszników
"Nie można dopuścić, by ta kwestia nie była pod ciągła kontrolą" - napisał na Twitterze o Nord Streamie 2 szef polskiego MSZ Zbigniew Rau. Jednocześnie wyraził uznanie dla amerykańskiej senator Jeanne Shaheen za zaangażowanie w sprawę zablokowania gazociągu, który - jak napisał - "zagraża naszemu bezpieczeństwu energetycznemu i wbija klin między sojuszników".
2021-02-21, 13:03
- Reprezentująca w Senacie USA stan New Hampshire Jeanne Shaheen napisała w sobotę na Twitterze: "Jestem zadowolona, że Prezydent Stanów Zjednoczonych poczynił kroki, by zablokować budowę gazociągu Nord Stream 2, ale uważam, że musi być zrobione znacznie więcej
- "Dziękuję (...) za Pani stale przywódczą rolę w podejściu do niezwykle ważnej kwestii, w obliczu której stanęli wypróbowani, europejscy sojusznicy i partnerzy Stanów Zjednoczonych" - napisał w odpowiedzi szef polskiego MSZ Zbigniew Rau
- Ocenił on, że Nord Stream 2 "zagraża naszemu bezpieczeństwu energetycznemu i wbija klin między sojuszników"
Powiązany Artykuł
"Nord Stream 2 złym projektem". Biden uważnie przygląda się budowie gazociągu
"Dziękuję, Wielce Szanowna Pani Senator, za Pani stale przywódczą rolę w podejściu do niezwykle ważnej kwestii, w obliczu której stanęli wypróbowani, europejscy sojusznicy i partnerzy Stanów Zjednoczonych. Nord Stream 2 zagrozi naszemu bezpieczeństwu energetycznemu i już wbił klin między sojuszników. Nie można dopuścić, by ta kwestia nie była pod ciągłą kontrolą" - napisał szef polskiej dyplomacji.
Jego tweet został dodany do opublikowanego nieco wcześniej komentarza senator Shaheen z Partii Demokratycznej, która 12 lutego wraz z republikańskim senatorem Jimem Rischem wystosowała do administracji prezydenta Bidena list, w którym zaapelowała o wdrożenie sankcji, blokujących dalszą budowę Nord Streamu 2. Senatorowie zaapelowali w swym piśmie do Departamentu Stanu USA, by nie zwlekał z przekazaniem Kongresowi USA raportu koniecznego dla wprowadzenia w życie sankcji wobec podmiotów prawnych uczestniczących w budowie kontrowersyjnego gazociągu.
Posłuchaj
Reprezentująca w Senacie USA stan New Hampshire Jeanne Shaheen napisała w sobotę na Twitterze: "Jestem zadowolona, że Prezydent Stanów Zjednoczonych (@POTUS) poczynił kroki, by zablokować budowę gazociągu Nord Stream 2, ale uważam, że musi być zrobione znacznie więcej. Mam nadzieję, że administracja podejmie dodatkowe kroki, by odsunąć zagrożenia, jakie dla naszej transatlantyckiej wspólnoty stwarza Kreml poprzez realizację projektu tego rurociągu".
Powiązany Artykuł
"Istnieje synergia interesów Rosji i Niemiec". Ekspert o Nord Streamie 2
Budowa mimo sprzeciwu
Według rosyjskiego koncernu Gazprom, głównego inwestora Nord Streamu 2, rurociąg ten jest już ukończony w 94 proc. Składa się on z dwóch nitek, z których każda ma około 1230 km długości i ma transportować po dnie Bałtyku, z Rosji do Niemiec, 55 mld metrów sześciennych gazu ziemnego rocznie.
REKLAMA
Czytaj także:
- Biden krytyczny wobec współpracy z Rosją. Szczerski: to wzmocnienie polskich argumentów
- Budowa Nord Streamu 2. Jan Parys: Niemcy w ten sposób zasilają zbrojenia rosyjskie
- Ekspert o słowach Steinmeiera o NS2: dla części elit Niemiec wschód to Rosja, nie myślą o Ukrainie
Budowie rosyjsko-niemieckiego gazociągu ostro sprzeciwiają się Polska, Ukraina i państwa bałtyckie, a także USA. Krytycy Nord Streamu 2 wskazują, że projekt ten zwiększyłby zależność Europy od rosyjskiego gazu oraz rozszerzyłby wpływ Kremla na politykę europejską. Realizację projektu popierają Niemcy, Austria i kilka innych państw UE.
W sobotę poinformowano w Waszyngtonie, że na obecnym etapie Departament Stanu USA nie zdecyduje się na wprowadzenie nowych sankcji przeciwko uczestnikom projektu Nord Stream 2. Na listę sankcyjną wpisano jedynie barkę Fortuna i jej właściciela KWT-Rus.
Według agencji Bloomberg, która opublikowała informację na temat w oparciu o oświadczenie Departamentu Stanu, nowa administracja nie zdecydowała się na sankcje wobec jakichkolwiek firm niemieckich lub zachodnioeuropejskich, zaangażowanych w rosyjski projekt gazociągu, by nie skonfliktować się z Berlinem.
mbl
REKLAMA
REKLAMA