"Forsowane bez względu na koszt". Johnson krytykuje obietnicę referendum w Szkocji
Brytyjski premier Boris Johnson oskarżył Szkocką Partię Narodową (SNP) o forsowanie kolejnego referendum niepodległościowego "bez względu na koszty", jakie poniesie Szkocja i cała Wielka Brytania. Obiecywane przez rządzącą Szkocją partię referendum nazwał "obsesją" i ocenił, że jest to "ostatnia rzecz", jakiej ludzie w Szkocji potrzebują.
2021-03-15, 01:09
W wygłoszonym zdalnie przemówieniu podczas konferencji szkockiej gałęzi Partii Konserwatywnej, premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson powiedział, iż uważa za "niewiarygodne", że rządząca Szkocją SNP (Scottish National Party - Szkocka Partia Narodowa) "wybrała ten moment, aby ponownie forsować swoją kampanię na rzecz separacji" w czasie, gdy kraj wychodzi z pandemii koronawirusa.
Powiązany Artykuł
Mieszkańcy Szkocji i Irlandii Płn. za referendami ws. odłączenia od Zjednoczonego Królestwa
- SNP widzi, że po pandemii koronawirusa ludzie chcą mieć czas na odnowienie swojego życia i odbudowanie relacji. Wie, że pracownicy są zaniepokojeni przede wszystkim o swoje miejsca pracy, a przedsiębiorstwa o swoją przyszłość. Jak SNP może mówić, że referendum jest dla nich priorytetem? - pytał Johnson.
Czytaj także:
- Niepodległość uderzyłaby w PKB Szkocji bardziej niż brexit. Raport London School of Economics
- Dr Krzysztof Winkler: Nicola Sturgeon codziennie pokazuje, jak dobrze radzi sobie szkocki rząd
- Jest to ostatnia rzecz, jakiej (ludzie) teraz potrzebują. Jest jednak jasne, że SNP nie słucha. Zamierza naciskać na referendum, bez względu na koszty dla Szkocji i całej Wielkiej Brytanii - dodał.
"Zespołowy wysiłek" w walce z COVID-19
Brytyjski premier ocenił, że odbicie gospodarcze po kryzysie wywołanym przez pandemię będzie "wymagało starań i sił każdej części Zjednoczonego Królestwa".
REKLAMA
W swoim wystąpieniu podkreślił "zespołowy wysiłek" całego Zjednoczonego Królestwa w walce z kryzysem wywołanym przez COVID-19 i ocenił, że jest to dowód na to, że "wielki brytyjski duch" nadal żyje. Jak przekonywał, powszechnie doceniany program szczepień, którego celem jest zaszczepienie do końca lipca wszystkich dorosłych mieszkańców kraju, "pokazał, co Wielka Brytania może zrobić razem".
Powiązany Artykuł
Dobre informacje z Wielkiej Brytanii. Najmniej zgonów z powodu COVID-19 od października, zakażeń - od września
Brytyjski premier przyznał, że są pewne różnice w reakcji na pandemię pomiędzy poszczególnymi częściami kraju. - Ale w kwestii dostarczenia środków ochrony osobistej, testów, a teraz także programu szczepień, połączyliśmy siły i pracowaliśmy jako jedno Zjednoczone Królestwo. Pokazało to po prostu zbiorową siłę Zjednoczonego Królestwa - wskazywał.
Zapowiedzi przeprowadzenia referendum
Na początku maja w Szkocji odbędą się wybory do tamtejszego parlamentu. Rządząca od 14 lat SNP zapowiada, że jeśli wygra, co jest bardzo prawdopodobne, będzie to uznawała za mandat społeczny do przeprowadzenia nowego referendum niepodległościowego, na które jednak zgodę musi wyrazić rząd w Londynie.
Jednak, jak wynika z opublikowanego w niedzielę sondażu Panelbase dla "The Sunday Times", tylko 25 proc. Szkotów chce referendum w ciągu najbliższego roku, a 45 proc. nie chce go w następnych kilku latach. Na dodatek jest do siódmy kolejny sondaż, w którym przewagę - tym razem 47:46 - mają przeciwnicy niepodległości.
REKLAMA
mbl
REKLAMA