"Tysiąckrotnie groźniejsza jest prorosyjskość wiodących ugrupowań głównego nurtu". Saryusz-Wolski o UE
- Jest szansa, żeby ta prawa strona w Parlamencie Europejskim istotnie się powiększyła - powiedział Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PiS, o rozmowach premiera Mateusza Morawieckiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem oraz liderem włoskiej Ligi Matteo Salvinim.
2021-04-02, 10:15
Powiązany Artykuł
Nowa siła w Parlamencie Europejskim? Spotkanie Salviniego z Orbanem i Morawieckim
Premier Mateusz Morawiecki, premier Węgier Viktor Orban oraz lider włoskiej partii Liga Północna Matteo Salvini spotkali się dzisiaj (1.04) w Budapeszcie. Tematem rozmowy jest między innymi plan utworzenia nowej konserwatywnej grupy w Parlamencie Europejskim.
Mateusz Morawiecki poinformował, że przywódcy państw doszli podczas spotkania do "wielu wspólnych postanowień i uzgodnień". Jako priorytet określił jak najszybsze zwalczenie pandemii, po to, by "od maja, czerwca, lipca Europa mogła wracać do normalności", także po to, by "szukać nowych platform porozumienia" w UE.
- Salvini, Orbán i Morawiecki stworzą nową siłę w UE? Manasterski: odpowiedni moment
- "Jest potencjał na trzęsienie ziemi". Saryusz-Wolski o powstaniu nowej frakcji w PE
- Jest szansa, żeby ta prawa strona w Parlamencie Europejskim istotnie się powiększyła - powiedział w TVP Info Jacek Saryusz-Wolski, europoseł PiS.
Europoseł przyznaje jednocześnie, że są pewne "różnice w priorytetach i różne akcenty", ale generalnie wszystkie trzy ugrupowania to partie konserwatywne, które są za respektowaniem tradycyjnych systemów wartości: rodzina, kultura, dziedzictwo, pamięć, państwo. Podobnie patrzą również na takie wyzwania jak imigracja czy multikulturalizm.
Powiązany Artykuł
Orban: mówimy zdecydowane "nie" mocarstwu europejskiemu pod agendą Brukseli
Według europosła to, co je różni, to spojrzenie na Rosję, co jest zresztą głównym argumentem wytykanym Warszawie. Jak jednak zaznacza, europejski mainstream przywykł do tego, że Polska w całym spektrum krytycyzmu wobec Rosji jest najbardziej radykalna.
- Tysiąckrotnie groźniejsza jest prorosyjskość wiodących ugrupowań głównego nurtu - ocenił.
REKLAMA
Mówiąc o poszczególnych siłach Europarlamentu polityk zaznaczył, że chodzi o to, żeby "rzucić wyzwanie EPL, która opuściła miejsce na centroprawicy i w obszarze poglądów chrześcijańsko demokratycznych, przechodząc bardzo na lewą stronę".
pg,TVP
REKLAMA