Prezydent USA: działania Rosji będą miały konsekwencje
- Powiedziałem Władimirowi Putinowi, że nie będziemy dążyć do eskalacji, ale działania Kremla będą miały konsekwencje - podkreślił w przemówieniu w Kongresie prezydent USA Joe Biden. Zadeklarował, że jest gotowy na współpracę z Rosją tam, gdzie jest "wspólny interes".
2021-04-29, 05:00
Prezydent USA powiedział także, że w rozmowie z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem oświadczył, iż Waszyngton jest gotowy "na rywalizację", ale "nie chce konfliktu".
Jednocześnie zamierza bronić amerykańskich interesów.
Powiązany Artykuł
"Ameryka rusza naprzód". Przemówienie Bidena z okazji stu dni urzędowania
Amerykański prezydent nie może milczeć
Biden wyraził przekonanie, że "odpowiedzialny amerykański prezydent nie może milczeć, gdy łamane są prawa człowieka". Zapewnił, że Stany Zjednoczone zamierzają utrzymać "mocną obecność wojskową w regionie Indo-Pacyfiku oraz w Europie". - Nie dlatego, by rozpocząć konflikt, ale by mu zapobiec - wyjaśnił.
Czytaj także:
- Dwóch litewskich dyplomatów wydalonych z Moskwy. Jest reakcja Wilna
- Rosja wydala kolejnych dyplomatów. To przedstawiciele czterech krajów
- Wojska rosyjskie wycofują się z obszaru granicy z Ukrainą. Doradca prezydenta: presja NATO i UE odniosła efekt
W swoim przemówieniu prezydent USA wezwał także Kongres, by podniósł płacę minimalną do 15 dolarów za godzinę oraz przyjął postulaty dotyczące migracji.
ks
REKLAMA
REKLAMA